Decyzja sztabu szkoleniowego Fogo Unii Leszno ze zmianą ustawienia Nickiego Pedersena nie dziwi Jana Krzystyniaka. Czy manewr ten wyjdzie Bykom na dobre? - Nie zaskoczyła mnie taka decyzja leszczyńskich trenerów. Oni pewnie podejrzewają, że Duńczyk wrócił do swojej formy rozgrywania wyścigów. Startując z wewnętrzych pól nie patrzy na zawodników ze swojej drużyny jadących z zewnętrznej części toru. W Zielonej Górze Nicki Pedersen nie będzie miał kogo wysadzić w płot. Jeżeli będzie chciał to niech sam jedzie po ogrodzeniu. Uważam ten ruch leszczyńskich trenerów za dobry - powiedział w rozmowie ze sport.elka.pl były żużlowiec.
[ad=rectangle]
Zdaniem Krzystyniaka, SPAR Falubaz dzięki atutowi własnego toru jest faworytem starcia z Fogo Unią. Po pięciu kolejkach ekipy z Zielonej Góry i Leszna mają na swoim koncie tyle samo punktów, lecz ekipa z Winnego Grodu odjechała jeden mecz mniej. - Obie drużyny są bardzo mocne. Trudno powiedzieć, która z nich jest mocniejsza. Kiedy spotykają się tak bardzo wyrównane zespoły to faworytem jest gospodarz - ocenił Krzystyniak.
źródło: sport.elka.pl