MRGARDEN GKM Grudziądz ma przed sobą jeden z najtrudniejszych meczów wyjazdowych w tym sezonie. Zmierzy się bowiem z tarnowską Unią, która dysponuje dużym atutem własnego toru. Efektem tego są tegoroczne wygrane nad gorzowianami (50:40) i torunianami (50:40).
[ad=rectangle]
Podopieczni Roberta Kempińskiego tak czy inaczej nie mieliby większych szans na dobry wynik na obiekcie Jaskółek. Nieobecność Artioma Łaguty powoduje jednak, że mogą mieć problem z przekroczeniem granicy trzydziestu "oczek". - Artiom jest naszym kluczowym zawodnikiem, a jego punkty, jak pokazały ostatnie mecze, mogą decydować o naszym zwycięstwie lub porażce - mówił niedawno trener Kempiński.
Tarnowianie są w tym bardziej komfortowej sytuacji, że 17 maja wygrali w Grudziądzu 52:37. Jeśli chodzi o GKM Grudziądz, drużyna ta nie zdobyła jak dotąd punktów na wyjazdach, a najsłabiej zaprezentowała się we Wrocławiu, gdzie przegrała 27:63. Niewykluczone, że wobec jazdy w osłabieniu podobnym wynikiem zakończy się także niedzielny mecz z Jaskółkami.
Tegoroczne wyjazdy GKM-u Grudziądz:
Data | Mecz | Wynik |
---|---|---|
12 kwietnia | Unia Leszno - GKM | 54:36 |
10 maja | Betard Sparta - GKM | 63:27 |
31 maja | KS Toruń - GKM | 59:31 |
Artioma Łagutę, który ma średnią biegową 1,861, będzie musiał zastąpić w niedzielę Jurica Pavlic. Chorwat zmaga się od początku sezonu z problemami sprzętowymi, wobec czego trener Kempiński dał mu szansę w zaledwie jednym spotkaniu. Pavlic nie przekonał go jednak do swojej dyspozycji, zdobywając w Toruniu zaledwie dwa punkty.
Wynik beniaminkowi w Tarnowie ratować będzie musiał Krzysztof Buczkowski, który reprezentował jeszcze nie tak dawno barwy Jaskółek. Dobrą znajomością tamtego owalu może pochwalić się także Tomasz Gollob. W Grudziądzu nie ukrywają jednak tego, że woleliby, aby mecz z Unią odbył się w innym terminie. Stanie się tak, jeśli warunki pogodowe uniemożliwią rozegranie w sobotni wieczór finału Drużynowego Pucharu Świata w Vojens.
po raz kolejny napiszę Lamgert i Moriss powinni być prześwietleni przez GKM