Paweł Przedpełski gotowy na rywalizację z najlepszymi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W 1. finale SEC w Toruniu z "dziką kartą" startował Paweł Przedpełski. Młodzieżowiec KS Toruń spisał się znakomicie i stanął na drugim stopniu podium

W tym artykule dowiesz się o:

Dla Pawła Przedpełskiego to z pewnością jedno z największych osiągnięć w dotychczasowej karierze. Zawodnik, który 23 czerwca obchodził swoje dwudzieste urodziny pokazał, że nawet gronie najlepszych żużlowców Europy potrafi się godnie zaprezentować i przyćmił w sobotni wieczór innych Polaków, którzy rywalizują w IME na stałe. - Wspaniałe uczucie. W takich zawodach, z takimi zawodnikami się ścigać to dla mnie wielki sukces, że się tu znalazłem. Zajęcie drugiego miejsca cieszy mnie jakby to było pierwsze. Chciałbym podziękować moim mechanikom, z którymi wykonaliśmy wspólnie olbrzymią pracę. Można powiedzieć, że zrobiłem sobie fajny prezent na urodziny - komentował na gorąco Przedpełski.

[ad=rectangle] Zawodnik KS Toruń od początku sobotniego finału prezentował równą i co dla niego ważne, bardzo wysoką formę. Przedpełski dobrze wychodził spod taśmy, ale także na dystansie potrafił poprawiać swoją pozycję i skutecznie odpierać ataki rywali. Z pewnością pomogła mu znajomość toru, na którym się wychował. Pierwszą część zawodów Polak zakończył z dziesięcioma punktami co spowodowało, że o udział w biegu finałowym musiał rywalizować w race-offie. Tam jednak wychowanek toruńskiego zespołu zwyciężył w znakomitym stylu.

- Wierzyłem od samego początku, trzeba wierzyć w swój sukces i mi się udało. Czy można było złapać Nickiego w finale? Był strasznie szybki. Jechaliśmy cały bieg z Emilem tasując się. Na pierwszym łuku strasznie mnie "przykleiło" bo wjechałem w rynienkę przy krawężniku. Nicki poszedł po małej i ciężko było go później dognać. Pilnowałem drugiego miejsca no i na szczęście je utrzymałem - podsumowuje drugi zawodnik 1. finału SEC w Toruniu.

Po świetnym występie Przedpełskiego w gronie najlepszych padło wiele pytań na temat ewentualnej przyszłości 20-latka. Czy już w sezonie 2016 będzie on regularnie rywalizował w najbardziej prestiżowych cyklach w Europie i na świecie? - Dziękuję organizatorom za zaufanie i zaproszenie do udziału w tych zawodach. Z pewnością chciałbym w przyszłości jeździć w nich jako stały uczestnik - zakończył.

Teraz najważniejszym indywidualnym celem juniora KS Toruń będą IMŚJ. Pierwsza runda już 11 lipca na torze w Lonigo.

Źródło artykułu: