Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Liga w 2016 roku? Za wcześnie. Za rok pierwsze licencje - rozmowa z Krzysztofem Basem, trenerem Śląska Świętochłowice

Celem działaczy Śląska Świętochłowice jest zbudowanie stabilnego klubu. Krzysztof Bas zauważył, że na razie za wcześnie na powrót do ligi, jednak docelowo właśnie po to czynione są wszystkie starania.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
Śląsk Świętochłowice, to jeden z ważniejszych polskich klubów żużlowych w XX wieku. W tym górnośląskim mieście drużyna startowała w lidze w latach 1953-1996 i 1998-2002. W ostatnich latach istnienia świętochłowickiego klubu, zmagał się on z wieloma problemami finansowo-organizacyjnymi. W drużynowych Mistrzostwach Polski, Śląsk zdobył trzy srebrne i jeden brązowy medal. Zawodnikami tego klubu byli m.in. Paweł Waloszek, Indywidualny Wicemistrz Świata, a także Jan Mucha, Jerzy Kochman, czy Krzysztof Zarzecki. Od 2003 roku klub ten nie startuje w lidze, jednak ostatnie prace działaczy doprowadziły do tego, że reaktywacja nabiera konkretnych kształtów. O szczegółach rozmawialiśmy z trenerem powstającej w Świętochłowicach szkółki Krzysztofem Basem, który jeździł w barwach tego klubu przez 18 sezonów.
Michał Gałezewski: Przez niemal całą swoją karierę jeździł pan w Śląsku Świętochłowice. Jak pan ocenia ten okres?

Krzysztof Bas: Przez swoją karierę jeździłem również w klubach z Krakowa i z Krosna. W Śląsku czułem się najlepiej. Jestem Ślązakiem z krwi i kości i naprawdę dobrze to wspominam. Oczywiście nie było też źle w Krakowie, gdy wspólnie reaktywowaliśmy Wandę. Zaczynałem z takimi zawodnikami, jak Paweł Waloszek, Krzysztof Zarzecki, czy Erwin Brabański. Było się u kogo uczyć i na kogo popatrzeć. Na Skałce serce zabiło mi po raz pierwszy. Zawsze powtarzam, że nie byłem jakąś wielką gwiazdą, tylko przeciętnym ligowcem. Miałem parę sukcesów, jak drugie miejsce w Brązowym Kasku, czy start w kadrze narodowej juniorów. Po zakończeniu kariery starałem się robić wszystko, by żużel wrócił do Świętochłowic. Robiłem projekty powstania szkółki miniżużlowej, ale nic nie wychodziło. W ostatnim czasie zebrało się fantastyczne grono ludzi. Połączyliśmy siły i wygląda to dobrze.

Był pan naocznym świadkiem upadku Śląska. Jakie były tego przyczyny?

- Główną przyczyną były rzecz jasna finanse. Nie chodzi tu tylko i wyłącznie o klub, ale o cały region śląski. Największe zakłady zaczęły mocno obniżać swoje loty. Problemy miała Huta Florian, kopalnie oraz inni potencjalni sponsorzy też mieli problemy i nie dało się pozyskać pieniędzy. W północnej Polsce zaczęły prężnie działać różne hurtownie, czy punkty usługowe, a Śląsk został z tyłu.
W ostatnim czasie zrobiono wiele, by świętochłowicki tor nadawał się do ścigania W ostatnim czasie zrobiono wiele, by świętochłowicki tor nadawał się do ścigania
Czy już wcześniej były przesłanki, że żużel w Świętochłowicach może upaść?

- W klubie było widać, że zbliżają się ciężkie czasy, ale człowiek myślał, że jakoś to będzie. W aktualnych realiach kluby muszą działać na takich zasadach, jak prężne przedsiębiorstwa, prowadzone od początku do końca profesjonalnie. Wszyscy widzimy co się stało z Włókniarzem Częstochowa i z kilkoma innymi klubami. Według mnie w polskim żużlu należy więcej poświęcić młodzieży i postawić na lokalnych zawodników. Oczywiście nie mówię o rezygnacji z obcokrajowców, jednak wszystko trzeba zbilansować. Swój zawodnik zawsze jest lubiany przez miejscową publiczność. Naszym działaniem chcemy to również zmienić.

Działał pan aktywnie obok żużla w Świętochłowicach nawet gdy nie istniał on na żużlowej mapie Polski. Co wówczas próbowaliście zrobić i jakie są powody tego, że przez 13 lat nie ma żużla w tym mieście?

- Już wcześniej zaczęliśmy się starać, by żużel w Świętochłowicach wciąż istniał. Był projekt stworzenia szkółki miniżużlowej, a także działała grupa amatorska, w której uczestniczyli Michał Widera i Rafał Chiński. Starali się reaktywować tę dyscyplinę u nas. Do końca im nie wyszło, ale pozostały struktury. W ubiegłym roku na bazie klubu speedrowerowego zorganizowaliśmy turniej quadów na torze żużlowym. Odbiło się to odpowiednim echem i rozpoczęły się rozmowy. Dzięki temu zrywowi uaktywnili się kibice. Nawet nie marzyliśmy o tym, że niektóre sprawy tak szybko staną się realne. Było w tym trochę szczęścia, trochę przypadku. Nasze pomysły - moje, Krzysztofa Zarzeckiego, Michała Widery, Krzysztofa Sichmy, Tomasza Orłowskiego i wielu innych osób doprowadziły do tego, że przy wsparciu władz miasta mamy wyremontowany tor. Wszystko idzie w dobrym kierunku.

Jak pan oceni prace, które zostały wykonane w ostatnich miesiącach? Co zrobiliście?

- Dostaliśmy wytyczne od pana Ryszarda Bryły, który powiedział nam co mamy zrobić. Dosypaliśmy 400 ton nawierzchni. Wymieniliśmy siatki, czy płoty. Do tego mamy nowe lampy. Wiele elementów infrastruktury wymieniliśmy, inne regenerowaliśmy. Po prostu idzie nowe. Mamy już dmuchaną bandę i czeka nas pierwszy trening szkółki. 17 lipca czeka nas pierwszy turniej.

Kto w nim wystartuje?

- Kompletujemy obsadę, choć jak można się domyślać nie oferujemy wielkich wynagrodzeń, bo nie to jest w tym momencie naszym priorytetem. Na pewno pojadą zawodnicy z Krakowa, Rybnika, czy Rzeszowa. Dobieramy takich zawodników, by godnie uświetnić nowe otwarcie żużla w Świętochłowicach.

Co powinni zrobić działacze Śląska Świętochłowice?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
Zgłoś błąd
inf. własna
Komentarze (23)
  • sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
    Marzenia są bardzo dobre,lecz nie realne w dzisiejszych czasach legia cudzoziemska być musi ,Żaden kibic nie przyjdzie na mecz jak jego drużyna ukochana ogony wozić będzie.
    • Miszcz666 Zgłoś komentarz
      zacznijcie szkolic mlodziez ale w 2016 roku mozecie sprobowac startu w lidze. Tylko pokazujac jazde w lidze naplyna adepci i ewentualni sponsorzy. PS fajnie wracacie na zuzlowa mape Polski
      • BARNI Zgłoś komentarz
        GNIEZNO Z WAMI...OBY JAK NAJSZYBCIEJ...POWODZENIA...CZEKAMY
        • ROSE - RSKŻ Zgłoś komentarz
          Toruń ze Skałką!
          • Ł.P. Zgłoś komentarz
            Dla zainteresowanych zachęcam do oglądania archiwalnego dwumeczu Bydgoszcz - Świętochłowice z sezonu 85': 1)
            2)
            Swoją drogą, Śląsk w tamtym sezonie po raz ostatni startował w najwyższej klasie rozgrywkowej.
            • RECON_1 Zgłoś komentarz
              powoli do przodu, szybkim i nieprzemyslanym dzialaniem moga tylko zaprzepascic to czego teraz dokonali, wiec poki co szkolenie mlodziezy i turniej,jednoczesnie organizujac sponsorow i wtedy
              Czytaj całość
              niech atakuja lige majac za soba solidne podstawy, bo nie trudno za rok wskoczyc do ligi a bez wlasciwego oparcia po paru kolejkach sie wycofac.
              • R R 25 TORUŃ Zgłoś komentarz
                GRATULACJE -DUŻY ZAPAŁ OBY DO KOŃCA !!
                • smok Zgłoś komentarz
                  POWODZENIA!
                  • yes Zgłoś komentarz
                    Zacząć w lidze mogą tylko wówczas, gdy będą faktycznie gotowi. Nie mogą pojechać na przykład 5 meczów i powiedzieć, że jeszcze kiedyś pojadą/wrócą. Pomysł na klub, finanse,
                    Czytaj całość
                    organizacja, baza, ludzie na torze i poza nim, to tylko przykłady tego z czym trzeba się zmierzyć.
                    • PawulonŁódź Zgłoś komentarz
                      I super. Wraca Poznan oby Opole i Czestochowa. Dojdzie za Śląsk mam nADZIEJE I LICZBA KLUBOW BEDZIE JUZ CAŁKIEm sympatyczna
                      • Spartanin 1 Zgłoś komentarz
                        życzę powodzenia Świętochłowice trzymać tak dalej pozdro z Wrocławia
                        • Wzzzwz Zgłoś komentarz
                          Ja uważam, że jeśli znajdą się zainteresowani sponsorzy, to zgłoszenie drużyny na poziomie Rawicza, zakładając że kibice będą chodzić po 1200-1500 osób nie powinno być wielkim
                          Czytaj całość
                          problemem, 2016 może jeszcze nie, ale w 2017 koniecznie, bo klubów bardzo brakuje. Warto również pomyśleć nad ograniczeniem do 2 obcokrajowców w najniższej lidze, bo liczba zawodników bardzo zmalała, nie tak dawno Mitko,Chromik,Staszek,Fleger,Hlib,Czerwiński jeździli z niezłymi skutkami, a dziś nie ma już po nich śladu.
                          • GksGdzGkm Zgłoś komentarz
                            Do tomas68 interesuj się swoim marnym klubikiem papudraku
                            Zobacz więcej komentarzy (6)
                            Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
                            ×
                            Sport na ×