Rafał Dobrucki: Terminy nie są najszczęśliwsze

Rafał Dobrucki zwrócił uwagę na to, że Bartosz Zmarzlik będzie miał w weekend ogromne problemy logistyczne. Czekają go trzy imprezy, które zostaną rozegrane w ciągu 24 godzin.

Tradycyjnie zawody we Włoszech odbywają się późnym wieczorem. Pierwszy wyścig jest zaplanowany na godzinę 21. Rafał Dobrucki, który jest trenerem młodzieżowej reprezentacji Polski udał się do Lonigo. - Jadę tą drogą 12 godzin i został mi jeszcze kawałek. Widzę już, że nie będzie łatwo. Terminy nie są najszczęśliwsze i będzie to trudna sytuacja - powiedział szkoleniowiec.
[ad=rectangle]

Poza Bartoszem Zmarzlikiem, który w ciągu trzech dni odjedzie trzy ważne finały, z Włoch na zawody, których odprawa zaczyna się o godzinie 12:45 będzie pędził Paweł Przedpełski. Dwa turnieje w niedzielę czekają Krystiana Pieszczka i Piotra Pawlickiego. - Według mnie odjechanie dwóch imprez jednego dnia nie jest mimo wszystko nadludzkim wysiłkiem dla zawodników. Przerwa między zawodami jest na tyle duża, że można się przygotować tak samo dobrze na obie imprezy - stwierdził Dobrucki.

- Zawodnicy są dobrze przygotowani do sezonu. Większym problemem jest tutaj przejazd dwóch żużlowców z Lonigo. Bartosza Zmarzlika czekają trzy imprezy w ciągu 24 godzin. Czeka go całonocna jazda z Włoch do Leszna. Może być problem, by pokonać ten dystans bez zbędnego ryzyka. Sytuacja nie jest komfortowa, powinno się organizować to w inny sposób - zakończył trener kadry juniorów.

Komentarze (6)
avatar
RECON_1
12.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To tylko pokazuje ze coraz wiekszy cyrk nam sie w zuzlu robi a odpowiedzialnych za to oczywiscie nie ma bo i po co. 
avatar
yes
11.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nic dodać, nic ująć. Muszą jechać ostrożnie a zaliczający 2 i więcej turniejów - rozkładać umiejętnie siły własne i sprzętu oraz dbać o zdrowie swoje i konkurentów. 
avatar
Marlon
11.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja się o Bartka nie martwię. Leszno ma układy z sędziami, więc podobnie jak to było przy przekroczeniu dwóch minut przez Pawlickiego, arbiter "okaże się człowiekiem" i dopuści Zmarzlika do zawo Czytaj całość
avatar
Magiczny Piknik
11.07.2015
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Ale co to obchodzi panów w marynarkach, układających terminarz. Oni się czują komfortowo. Zawsze mogą powiedzieć, że zawodnik nie musi jechać we wszystkich imprezach. Trzymaj się Bartek, życzę Czytaj całość
avatar
Alvaro
11.07.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz