Żądania Darcy'ego Warda zniechęciły rzeszowian. "To kot w worku"

Darcy Ward odwołał piątkowe spotkanie z toruńskimi działaczami i rozgląda się za nowym klubem w Polsce. Zawodnik ten żąda zbyt dużych pieniędzy za podpisanie kontraktu, by mógł trafić do PGE Stali.

Klub z Rzeszowa kontaktował się z tym Australijczykiem jeszcze nim ten związał się listem intencyjnym z KS Toruń. Darcy Ward nie trafi ostatecznie do zespołu Aniołów, ale PGE Stal, która zajmuje na chwilę obecną ostatnie miejsce w tabeli PGE Ekstraligi, nie będzie licytować się o sprowadzenie tego zawodnika.
[ad=rectangle]
- Na tę chwilę nie myślimy o jego pozyskaniu. Zakontraktowanie Warda wiązałyby się z dużą niewiadomą - tłumaczy prezes Andrzej Łabudzki. - Nie ma obecnie gwarancji, że ten zawodnik zacznie przywozić konkretne zdobycze punktowe. Miał długą przerwę od startów, a trzeba by zapłacić za niego duże pieniądze. Jest to tak zwany kot w worku - dodał.

Jak wynika z naszych informacji, najbliżej pozyskania Warda jest SPAR Falubaz. Pozostałe kluby zniechęcają żądania finansowe zawodnika. Chodzi zwłaszcza o kwotę za podpis pod kontraktem. - Jeżeli Ward chciałby zarabiać pieniądze, zdobywając po prostu punkty, byłaby inna rozmowa. W tej sytuacji musielibyśmy jednak zgodzić się na dużą kwotę za podpis, nie mając gwarancji, że zawodnik ten nie przywiezie w meczu czterech czy sześciu punktów - wyjaśnił.

Rzeszowianie zajmują na tę chwilę ostatnie miejsce w ligowej tabeli, ale ich sytuacja nie jest na tyle podbramkowa, by za wszelką cenę usiłowali pozyskać Warda. Możliwe, że temat tego zawodnika wróci po sezonie. - Nie jesteśmy w jakimś kryzysie, mamy stałą ekipę i na ten rok nam to wystarczy - podsumował prezes Łabudzki.

Komentarze (116)
avatar
RECON_1
19.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ward ma smykalke to zuzla i mysle ze nawet po tej przerwie bedzie sie prezentowal lepiej od niejednego ligowca, moze nie bedzie to zawodnik na miano lidera ale solidna druga linia na start z te Czytaj całość
hmmm
17.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
oni chcieli warda buhahaha a na ljunga kasy nie maja hahhaheheh, narazie placa gregowi i kilde, a jak beda wiedzieli ze spadna to pojada knury wszedzie skladem oszczednosciowym,gonic ich z Czytaj całość
RobTar
17.07.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Szkoda że Jarek kontuzjowany...Ward musiałby obniżyć żądania albo nie znalazłby klubu. Swoją drogą to ma tupet próbując ustalać skład.Bardzo dobrze że Toruń nie uległ jego manipulacjom, gdyby n Czytaj całość
avatar
głos z Rzeszowa 61
17.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
WARD w ZG to zła , bardzo zła wiadomość dla Rzeszowa w kontekście zaległego meczu z ZG. 
hmmm
17.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
napewno baran jest pewniejszy.