Postępy Bartosza Smektały. "Liczę na jakąś dwucyfrówkę"
Punkty tego nie pokazują, ale Bartosz Smektała pokazał się z całkiem dobrej strony w spotkaniu z gorzowską Stalą. W swoim ostatnim starcie przywiózł za sobą nawet Nielsa Kristiana Iversena.
Piotr Walkowiak
Trzy "oczka" dorzucił do dorobku Fogo Unii Leszno w niedzielnym meczu Bartosz Smektała. Dwa pierwsze wyścigi nie były tak dobre w jego wykonaniu. Świetną jazdę zaprezentował jednak w ostatniej gonitwie, w której na metę przyjechał przed uczestnikiem cyklu Grand Prix - Nielsem Kristianem Iversenem.
W jeździe Bartosza Smektały widać progres
Uniści kolejny mecz ligowy rozegrają w Toruniu. W przypadku wygranej praktycznie zapewnią sobie pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej. - Ciężki jest każdy mecz, nie ważne czy ktoś przyjeżdża do nas, czy to my do kogoś innego. Na pewno mobilizuje nas to do ciężkiej pracy. Przede mną, do meczu w Toruniu, jeszcze dużo zawodów. Będę jeszcze sprawdzał silniki. Chcę się tam dobrze pokazać. Oczywiście nie liczę na jakąś dwucyfrówkę, ale też z drugiej strony nie jestem z góry skazany na pożarcie - stwierdził Smektała.
W tę sobotę czeka go jednak jeszcze półfinał Indywidualne Mistrzostwa Europy Juniorów w Debreczynie. Pierwotnie odbyć się miał on pod koniec maja, ale zdołano wóczas rozegrać zaledwie dwa wyścigi. - Jedne z ważniejszych zawodów dla mnie w tym sezonie. Jadę tam powalczyć, a wynik na pewno sam o siebie się zatroszczy - oznajmił. - Odjechałem tam wcześniej trening i pierwszy bieg w zawodach. Mniej więcej wiem co z czym powiązać. Jak to dalej się potoczy przekonamy się w sobotę - zakończył.
Skrót meczu Fogo Unia Leszno - MONEYmakesMONEY.pl Stal GorzówKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>