- Ten mecz jest w pewnym sensie zagadką. Trudno przewidzieć jego scenariusz. Nie jedzie Nicki Pedersen, który otrzymał w ostatnim spotkaniu czerwoną kartkę. Powody do radości w Zielonej Górze, bo wraca Protasiewicz, ale z drugiej strony nie wiemy, jak czuje się lider Falubazu po upadku - mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Marta Półtorak.
[ad=rectangle]
Piątkowy mecz ma ogromne znaczenie dla gości, którzy ciągle mają nadzieje na awans do play-off. Była prezes rzeszowskiego klubu uważa jednak, że motywacji nie zabraknie również gospodarzom. - Fogo Unia nic nie musi, ale to czasami pomaga. To zresztą bardzo mocna ekipa na własnym torze. Moim zdaniem dziś pokażą to po raz kolejny i pewnie wygrają - wyjaśnia Półtorak.
W ocenie Marty Półtorak po wizycie w Lesznie szanse SPAR Falubazu na awans do play-off zmaleją praktycznie do zera. - Jeśli sprawdzi się mój wynik, to z dwóch powodów niewiele będą w stanie już zdziałać. Stracą punkty, ale też nie będzie za bardzo jak później tego odrobić. Możliwych konfiguracji jest wiele, ale sytuacja zielonogórzan będzie wtedy arcytrudna. Po kolejnej porażce pewnie spadnie też motywacja - dodaje na zakończenie Marta Półtorak.
Typuję wynik 50:40.