Jan Grabowski: Jedyną przewagą Lokomotivu będzie to, że pojadą na swoim torze

Już w najbliższą niedzielę Lokomotiv Daugavpils podejmie ŻKS ROW Rybnik. Po tym spotkaniu dowiemy się, która drużyna przystąpi do play-offów z pierwszej pozycji.

Przed nami już tylko jedna kolejka rundy zasadniczej Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Obecnie w tabeli przoduje ŻKS ROW Rybnik, który ma jednak tyle samo punktów co Lokomotiv Daugavpils. - Każde spotkanie było stosunkowo trudne. Kilka meczów u siebie było troszkę łatwiejszych, natomiast na wyjeździe wszystkie spotkania były kłopotliwe. W niektórych nam się powiodło i wygraliśmy, zaś w innych zdarzyło się przegrać, więc jeśli chodzi o pojedynki na terenie rywala, to nie rozróżniam spotkań ciężkich i lżejszych - powiedział dla portalu SportoweFakty.pl, Jan Grabowski.
[ad=rectangle]
Łotewska drużyna nie przegrała na swoim domowym obiekcie od 8 czerwca 2014 roku, kiedy to ekipę Nikołaja Kokina pokonał GKM Grudziądz 48:42. W tegorocznych rozgrywkach ligowych klub z Dyneburga utworzył, podobnie jak rybniczanie, prawdziwą twierdzę nie do pokonania. - Lokomotiv Daugavpils i ŻKS ROW Rybnik mają seniorów oraz juniorów na dobrym poziomie. Jedyną przewagą łotewskiego klubu będzie to, że pojadą na swoim torze - oznajmił trener rybnickiej drużyny.

Ostatnie starcie tych drużyn w Daugavpilis zakończyło się wysokim zwycięstwem gospodarzy. Jan Grabowski liczy na to, że w tym roku na Łotwie zwyciężą rybniczanie. - Ubiegły rok jest już historią. Dużo się zmieniło u nas, roszady nastąpiły również w drużynie Lokomotivu, więc ja patrzę na teraźniejszość. Tor w Daugavpils nie jest w ogóle trudny. Jak ktoś potrafi jeździć, to ściga się na każdym owalu i nie narzeka na to, że dany obiekt jest trudny - stwierdził szkoleniowiec rybniczan.

Trener Jan Grabowski nie dokonał żadnej zmiany w seniorskim zestawieniu ŻKS-u ROW Rybnik od 5. kolejki. Na tę chwilę jedyną niepewną pozycją w rybnickim zespole jest drugi junior. O to miejsce rywalizują ze sobą Robert Chmiel i Kamil Wieczorek. - Jeżeli drużyna wygrywa to nie uważam, by była potrzeba zmieniania meczowego składu. Co do drugiego juniora, to miejsce w drużynie na Daugavpils wyłoni Turniej Zaplecza Kadry Juniorów - zakończył Jan Grabowski.

Źródło artykułu: