Stal pójdzie do sądu z Andrzejem Witkowskim?

Działacze gorzowskiego klubu są oburzeni słowami prezesa PZM Andrzeja Witkowskiego i rozważają skierowanie sprawy na drogę sądową.

Jarosław Galewski
Jarosław Galewski

- Marka Stal Gorzów jest dla nas największą wartością, z którą utożsamiają się kibice, sponsorzy i lokalny samorząd. W mojej ocenie, jak również zdaniem kancelarii prawnej, z którą konsultowałem całą sprawę, prezes PZM Andrzej Witkowski swoją wypowiedzią naruszył dobra osobiste Stali Gorzów - powiedział w rozmowie z Radiem Gorzów prezes gorzowskiego klubu Ireneusz Maciej Zmora.

Cała sprawa dotyczy wywiadu, którego Andrzej Witkowski udzielił Tygodnikowi Żużlowemu. Prezes PZM wspomniał w nim, że kondycja finansowa Stali jest najgorsza z wszystkich klubów ekstraligowych i dlatego działacze nie powinni starać się o organizację kolejnego turnieju Grand Prix.

- Zastanawiamy się nad skierowaniem sprawy na drogę sądową - podkreślił Zmora. Stal oczekuje od prezesa PZM publicznych przeprosin i zapłaty zadośćuczynienia na cele dobroczynne związane ze środowiskiem żużlowym.

Gorzowianie wprawdzie zapowiadali wcześniej, że tegoroczne Grand Prix Polski będzie ostatnim. Teraz jednak wcale nie jest to oczywiste. Sukces ostatniego turnieju, który odbył się w minioną sobotę, sprawia że Stal poważnie myśli o przedłużeniu umowy z BSI. - Rozmowy są w toku. Cały czas rozmawiamy z BSI i sprawa z pewnością wyklaruje się w tym miesiącu - dodał na zakończenie Zmora.

Czy Stal powinna walczyć w sądzie z Andrzejem Witkowskim?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×