[bullet=hop.jpg] HOP
Latający Jabłoński
Działacze klubu znad morza sprawili ogromną niespodziankę swoim kibicom. Po rundzie zasadniczej PLŻ 2, wypożyczyli na play-offy byłego kapitana Wybrzeża - Krzysztofa Jabłońskiego. Doświadczony zawodnik pojechał w niedzielę znakomicie. Zdobył komplet piętnastu punktów i pokazał, że z nim w składzie zespół znad morza jest w stanie awansować.
Świetny mecz Gafurowa
Również Renat Gafurow nie zaznał goryczy porażki. Zdobył 13 punktów i 2 bonusy, a dodatkowo w wyścigach z nim w składzie, gdańszczanie osiągnęli niesamowity wynik. Cztery razy biegi z Rosjaninem skończyły się podwójną wygraną Renault Zdunek Wybrzeża, a raz gdańszczanie wygrali 4:2.
Solidna postawa pozostałych gdańszczan
Wysokie zwycięstwo klubu znad morza nie byłoby możliwe, gdyby nie znakomita postawa pozostałych zawodników. Kamil Brzozowski, Patryk Beśko i Dominik Kossakowski tylko po razie przegrywali z rywalami, a Magnus Zetterstroem łącznie zdobył 11 punktów i bonus.
Krośnianie pojechali z duchem fair-play
Wiele drużyn w momencie, w którym przegrywa pierwsze spotkanie w dwumeczu na własnym torze, w rewanżu posyła do boju głębokie rezerwy. Ireneusz Kwieciński zabrał jednak najsilniejszy możliwy skład, z najnowszym nabytkiem Denisem Gizatullinem, który pokazał się z dużo lepszej strony, niż w pierwszym meczu w Krośnie.
[event_poll=56448]
[bullet=bec.jpg] BĘC
Postawa juniorów KSM-u
Juniorzy krośnieńskiego klubu byli tłem dla dużo lepiej dysponowanych gdańszczan. Nie pokonali ani jednego rywala, a w wyścigu "o honor", Przemysław Portas przegrał na dystansie z Aureliuszem Bielińskim, dla którego był to pierwszy mecz ligowy w karierze. Z pewnością w Krośnie muszą się zastanowić nad obsadą młodzieżowców w kolejnym sezonie.
Dwie czarne serie krośnian
Zawodnicy KSM-u w biegach 2-5 oraz 12-15 przegrywali podwójnie po cztery razy z rzędu. Renault Zdunek Wybrzeże postawił zagubionym Wilkom zbyt trudne warunki i cel, jakim było przywiezienie lepszego wyniku niż w rundzie zasadniczej, nie został osiągnięty.