Kolejarz otrzyma dofinansowanie w kwocie 170 tys. złotych. O podziale pieniędzy decydowała powołana w Opolu rada sportu. - Kolejarz jest jednym z najsłabszych klubów w kraju, a te siedem punktów, które zdobył w sezonie, kosztowało nas bardzo wiele pieniędzy. Nie potrafili nawet skompletować ciekawego składu turnieju Jerzego Szczakiela. A że mają kibiców? No mają, bo sporty motorowe i żużel cieszą się u nas zainteresowaniem kibiców - wytłumaczył Maciej Płuska, dyrektor MOSiR-u, członek rady sportu dla Gazety Wyborczej.
Niezadowoleni z takiego obrotu sprawy są działacze opolskiego klubu żużlowego. Najbardziej zawiedziony jest prezes Kolejarza. - Gdybym wcześniej, jeszcze przed podpisaniem kontraktów z zawodnikami, wiedział o decyzji rady sportu i o tym, jak nas potraktują, to bym odszedł. A tak podjąłem pewne zobowiązania wobec wielu ludzi. Choć nie ukrywam, że jestem zdruzgotany. Zespół był budowany pod konkretne pieniądze, to nie jest tak, że te 70 tys. zł mniej nie robi nam różnicy - powiedział Jerzy Drozd.
Podział pieniędzy na sport kwalifikowany w Opolu:
Odra Opole - 300 tys. złotych
AZS Opole - 190 tys. złotych
Kolejarz Opole - 170 tys. złotych
Gwardia Opole - 170 tys. złotych
Orlik Opole - 140 tys. złotych
Budowlani Opole - 100 tys. złotych