Nie tylko złoto sukcesem Adama Skórnickiego

Fogo Unia Leszno wywalczyła złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Nie tylko złoto jest tegorocznym sukcesem menedżera Adama Skórnickiego.

Nicki Pedersen po raz pierwszy w barwach Fogo Unii Leszno zdobył złoty medal DMP. Przez cały sezon był pewnym punktem ekipy Byków. Pod koniec sezonu wprawił w zdumienie kibiców, gdyż na torze zaczął "oglądać" się za partnerami z drużyny. Ta przemiana to drugi obok medalu drużyny sukces menedżera Adama Skórnickiego.

- Nicki jest trzykrotnym mistrzem świata. Jako zawodnik kompletny zdobywał medale DPŚ. Brakowało mu jedynie tytułu mistrzowskiego w polskiej lidze. Zależało mu na wyniku drużynowym tak samo jak każdemu. Wspólnie udało nam się osiągnąć cel. Wiem, że pojawiały się zastrzeżenia do jego jazdy. Ja Nickiego jednak doskonale rozumiem. Być może tak to wyglądało, że na przykład ja i wielu zawodników zawsze jeździliśmy parą. Ale ten element egoizmu jest potrzebny i wręcz konieczny. Wielokrotnie było tak, że ja też nie miałem obok kolegi z pary, tylko musiałem uciekać do przodu i ratować wynik. Lepiej jest bowiem zremisować 3:3 niż przegrać 2:4. Pytanie: co jest lepsze dla drużyny? Oczywiście remis. Dlatego przed oceną zawodnika trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy kolega z pary był w stanie mu pomóc, czy takich szans nie było - powiedział Adam Skórnicki.

Skórnicki podkreśla, że tylko zawodnicy prezentujący odpowiedni poziom sportowy mogą myśleć o jeździe drużynowej na torze. Liderów nie można rozliczać za to, że kolega z pary nie był w stanie dorównać przeciwnikom. - Zdarzały się sytuacje - zwłaszcza na początku sezonu - kiedy mówiłem wprost do kolegi z pary, że nie jestem jeszcze w formie i nie może ode mnie oczekiwać, że będę go widział. Jak dojdę do optymalnej formy, to dam mu znać. I to się sprawdzało. Wiedzieliśmy, że w pierwszej kolejności musimy zadbać o siebie. Jak sami jesteśmy w dobrej formie, wtedy możemy walczyć drużynowo. Jeżeli zawodnicy tak zwanej drugiej linii nie są w formie, to nawet parowo jeżdżący lider nic nie pomoże - zakończył Adam Skórnicki.

Umiejętności sportowe zawodników Fogo Unii to jedno. Znakomity kontakt z żużlowcami, który Adam Skórnicki bez wątpienia posiada - to drugie. Z pewnością fakt, że Nicki Pedersen zmienił swoje podejście do kolegów z drużyny to obok złotego medalu DMP jego ogromny sukces w tym sezonie.

Komentarze (38)
avatar
yes
30.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Nie tylko złoto sukcesem Adama Skórnickiego" - tytuł sugeruje jakieś inne rzeczy od opisanych. Też dobrze - teraz Unia i Skórnicki postawią cele nie niższe od osiągniętych w 2015. 
Pewni na beton
30.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
mam nadzieję że ma honor i odejdzie! 
avatar
Anty Asfalt
30.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy ktoś wie czy Adaś ma już nowy image? 
avatar
Shymek
30.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Oboje ośmieszyli wszystkich /;od zabobonów 
avatar
PrzemoUniaLeszno
30.09.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dziki pasuje do Leszna i ufam że zostanie. Znajdzie się miejsce i dla Pitera, i dla Zengiego, Emila, Tofeeka i Przemka. Przynajmniej walka o skład będzie konkretna, a w przypadku kontuzji, nie Czytaj całość