Mocne uderzenie Betard Sparty. Piotr Baron: Na razie siedzimy i liczymy

WP SportoweFakty / Wojciech Tarchalski
WP SportoweFakty / Wojciech Tarchalski

Maciej Janowski i Tai Woffinden przedłużyli kontrakty z Betard Spartą Wrocław. - Był plan, żeby od nich zacząć - mówi menedżer wicemistrza Polski Piotr Baron.

Maciej Janowski przedłużył już umowę z wrocławskim klubie. To samo zrobił we wtorek Tai Woffinden. - Mieliśmy plan, żeby zacząć od Maćka i Taia. Później będziemy "lecieć" dalej. Warto zwrócić uwagę, że część zawodników ma już podpisane kontrakty, a innych trzeba przypilnować - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty Piotr Baron.

Wrocławianie zaczęli od zawodników, których są pewni. Jeśli chodzi o kolejne ruchy kadrowe, to cały czas trwa analiza przydatności poszczególnych żużlowców. - Zobaczymy, co wydarzy się dalej. Czas pokaże. Na razie jest trochę myślenia. Nie chcę mówić ani tak ani nie w przypadku ewentualnych zmian - ucina temat Piotr Baron. - Teoretycznie każdy potrzebuje wzmocnień. Jakieś dziury u swoim składzie widzi każdy menedżer czy trener. Niekoniecznie trzeba jednak od razu się na nie decydować. My się grubo zastanawiamy, czy zostawimy tegoroczny skład czy też coś się zmieni. Potrzeba głębszej analizy. Na razie siedzimy i liczymy, a decyzje będziemy podejmować za kilka tygodni - dodaje menedżer wrocławian.

W przypadku Sparty znak zapytania widnieje przede wszystkim przy dwóch nazwiskach. Najwięcej wątpliwości pojawia się w kontekście przyszłości Tomasza Jędrzejaka. Z drugiej jednak strony należy pamiętać, że na rynku nie ma obecnie wielu wartościowych Polaków. Nieco łatwiejsze wydaje się natomiast ewentualne zastąpienie Michaela Jepsena Jensena, bo kilku wartościowych obcokrajowców z pewnością zmieni barwy klubowe tej zimy.

W Sparcie panuje jednak spokój i trudno się temu dziwić. Inne zespoły potrzebują zmian zdecydowanie bardziej niż wrocławianie. Piotr Baron uważa zresztą, że wcale nie należy spodziewać się szaleństwa na rynku transferowym i długiej walki o zawodników. - W najbliższym okresie transferowym wszystko powinno potoczyć się dość szybko. Mamy przed sobą wybory, więc każdemu będzie zależało, żeby jak najszybciej zbudować zespół. Trudno mi powiedzieć, czy będzie ciekawie dla kibiców. Myślę, że będzie spora grupa zawodników, która postanowi zostać tam, gdzie osiągnęła stabilizację. Na pewno jakieś zmiany będą. Powinno być tak jak zawsze - dodaje na zakończenie.

Źródło artykułu: