Działacze MDM Komputery ŻKS Ostrovii poinformowali, że otrzymali zaproszenie do startów w PGE Ekstralidze. To oznacza w praktyce, że prawie na pewno nie pojedzie w niej Lokomotiv Daugavpils, który wygrał rozgrywki Nice Polskiej Ligi Żużlowej. - Odbieram to w kategoriach porażki Ekstraligi - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty Marta Półtorak. - Nie wiem, na jakiej podstawie podejmuje się takie decyzje. To Lokomotiv jest zespołem, który awansował. Jeśli dopuszczamy każde inne rozwiązanie, to na tej samej zasadzie możemy zaprosić do rywalizacji w najwyższej klasie rozgrywkowej KSM Krosno - dodaje była prezes rzeszowskiego klubu.
Marta Półtorak nie ma wątpliwości, że w kwestii uzupełnienia składu PGE Ekstraligi sprawdzi się jej scenariusz i w żużlowej elicie pojedzie GKM Grudziądz. - Działacze tego klubu bardzo spokojnie się przygotowali. Być może wiedzieli o czymś więcej. Teraz tylko czekają, żeby sprzyjał im los i dobrzy ludzie - wyjaśnia Półtorak.
Była prezes rzeszowskiego klubu jest przekonana, że zespoły z Ostrowa i Rybnika nie podejmą wyzwania i odpuszczą jazdę w Ekstralidze. Jej zdaniem, determinować będą to przede wszystkim kwestie transferowe. - Przy obecnych realiach na rynku transferowym byłoby bardzo trudno złożyć zespół, który zagwarantuje utrzymanie w elicie. Nadal jednak twierdzę, że na szansę zasłużył zespół z Daugavpils. Są w podobnej sytuacji jak grudziądzanie. Moim zdaniem siła ich zespołu wcale nie jest mniejsza. GKM też nie podpisał jeszcze z wszystkimi umów. Myślę, że Łotysze mogliby walczyć w Ekstralidze z powodzeniem. Przemawia za nimi przede wszystkim to, że awans wywalczyli w sportowej walce - dodaje na zakończenie Półtorak.
Świetny tekst Cysia na temat..... PolecamAktualnie obowiązujący regulamin organizacyjny DMP Ekstraligi został przedstawiony 16 listopada 2012 roku. I miał obowiązywać 3 lata. A więc w sezonach 2013-2015. W międzyczasie wprowadzano do niego różne drobne zmiany. Jednak regulaminu na 2016 rok i lata kolejne na ten moment nie znamy. W zasadzie to nawet nie wiemy, czy w przyszłym sezonie będzie nadal brak KSMu.
Z kolei regulamin licencyjny na podstawie którego klubom przyznawane są licencje ekstraligowe co roku jest nowelizowany. Aktualny na sezon 2016 ogłoszony został … 26 września 2015 roku.
http://www.pzm.pl/plik...2015_0.pdf
A żeby było jeszcze śmieszniej, przed sezonem 2014 zmianie uległ jeden z przepisów, który uniemożliwiał Loko jazdę w barażach o Ekstra. Mianowicie dopuszczono możliwość jazdy w nich zespołowi zagranicznemu z 4 zawodnikami krajowymi a nie wyłącznie polskimi.
Czy w tych okolicznościach Łotysze nie mieli prawa sądzić, iż w nowym regulaminie na lata 2016 inne przeszkody na ich drodze do Ekstra również zostaną zniesione ? Albo przynajmniej poważnie zredukowane ? Moim zdaniem mieli prawo na to liczyć.
Przyjrzyjmy się teraz owym przeszkodom:
1. Wynajem stadionu na terenie Polski
Nie dość, iż ten wymóg jest tak głupi, że aż szkoda o nim dyskutować, to jeszcze nieoparty na jakiejkolwiek podstawie prawnej. Może na wynajęty stadion mają też wynająć kibiców ?
2. Spółka akcyjna – wymóg wynikający z Ustawy o sporcie
„Art. 15.3. W skład ligi zawodowej w grach zespołowych wchodzą wyłącznie kluby sportowe działające jako spółki akcyjne.”
Nie widzę przeszkód. Zwłaszcza że ustawa nie wymaga żeby SA była zarejestrowana w Polsce. Wystarczyłoby żeby Loko przekształciło się w łotewską spółkę akcyjną i po kłopocie. Zresztą jaki miałoby sens tworzenie przez Loko kolejnej spółki w Polsce ? Żeby sztucznie zawyżyć im koszty i stworzyć kolejnych kilka stołków dla działaczy ?
W ostatecznej ostateczności uważam że ten wymóg byłby do „przełknięcia”. 3. Uznanie zawodników łotewskich jako zawodników krajowych
Bez przeszkód funkcjonowało to w niższych ligach. Więc w czym problem ? Wystarczyłoby do nowego regulaminu ekstraligi przenieść przepisy z Nice PLŻ i PLŻ 2. Niech Łotysze szkolą własną młodzież, co zresztą dotychczas robili ze skutkiem którego wiele ośrodków w Polsce może im tylko pozazdrościć.
Reasumując, trudno nie odnieść wrażenia iż argumenty przeciwko startowi Lokomotivu Daugavpils w Ekstralidze nie mają tak naprawdę podłoża prawno-regulaminowego. Lecz wyłącznie wynikają one z chęci pozbycia się niewygodnego rywala z gry o awans do Ekstraligi.
Na sam koniec dodam tylko, że w dłuższej perspektywie w żywotnym interesie polskiego żużla jest chuchanie i dmuchanie na każdy żużlowy kraj na mapie Europy. Tak niewiele już ich zostało :(
Pozdrawiam
Autor: Artur Czytaj całość