Już w ubiegłym sezonie byliśmy bardzo blisko awansu - rozmowa z Billy Forsbergiem

Przygotowujący się do nadchodzącego sezonu Billy Forsberg przebywał w środę w Polsce załatwiając sprawy związane z jazdą w I lidze. Zawodnik ten, będący nadzieją szwedzkiego żużla opowiedział o swoim pierwszym sezonie w Polsce, a także o przygotowaniach do zbliżających się wielkimi krokami startów.

Co robisz w Gdańsku na początku lutego?

- Załatwiam sprawy związane ze startami w Polsce, aby jak najlepiej przygotować się do sezonu.

Jak przygotowujesz się do nowego sezonu?

- Zakupiłem sprzęt i wszystko będę miał nowe - motocykle, kevlary. Dodatkowo praktycznie codziennie po kilka godzin biegam, oraz chodzę na siłownie.

Ile punktów chciałbyś zdobywać w I lidze?

- Moim celem jest zdobywanie tylu punktów ile potrafię. Uważam, że gdybym zdobywał około 7 punktów na mecz w zbliżającym się sezonie, to byłoby dobrze.

W tym sezonie w Twoich startach w Polsce będzie coś nowego?

- Tak. Przede wszystkim będę miał swojego mechanika, który będzie się opiekował moimi motocyklami na ligę polską, w ubiegłym sezonie wszystkie sprawy związane z moimi startami rozwiązywałem wraz z moim tatą

W ubiegłym roku miałeś sporo kontuzji. Masz jeszcze jakieś problemy ze zdrowiem?

- Ciągle mam pewne problemy z ramieniem. Nie przeszkadza to na szczęście w jeździe, jednak nie mogę podnosić bardzo dużych ciężarów.

W ubiegłym sezonie przez kontuzje nie udało Ci się pojechać w finale Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Może teraz czas na solidny rewanż i zdobycie mistrzostwa?

- Niestety kontuzje wykluczyły mnie z udziału w finale. Zdobycie mistrzostwa? Obawiam się, że to może być bardzo trudne, ale kto wie (śmiech dop.red.)

W I lidze jest bardzo dużo dobrej klasy juniorów, na przykład Sajfutdinov, Gomólski, Risager. Liczysz na to, że mimo to możesz być najlepszym juniorem w lidze?

- Oj nie wiem, Emil Sajfutdinov jest na prawdę bardzo dobrym zawodnikiem. Nie muszę być najlepszym juniorem ligi. Ważne, aby drużyna wygrywała i abym miał wkład w te zwycięstwa.

Co Cie najbardziej zdziwiło w lidze polskiej?

- Wszystko się tu dzieje bardzo szybko, biegi są bardzo szybkie, a zawodnicy nigdy nie opuszczają. Mecze w I lidze można porównać do spotkań szwedzkiej Elitserien.

Pierwsze mecze wyjazdowe Wybrzeża, to spotkania w Bydgoszczy i Grudziądzu. Znasz już te tory, co o nich sądzisz?

- Liczę na lepszy występ w Grudziądzu niż w ubiegłym sezonie, jednak tamtejszy tor mi za bardzo nie odpowiada. W Bydgoszczy jest dużo lepiej, gdyż tor nie jest taki twardy jak w Grudziądzu. Liczę na dobry występ na torze Polonii.

Wierzysz w awans Wybrzeża do Ekstraligi?

- Już w ubiegłym sezonie byliśmy bardzo blisko awansu. Teraz się wzmocniliśmy i gdy tylko wszyscy pojadą na miarę swoich możliwości na pewno będziemy mogli awansować.

Dziękuję za rozmowę.

- Dziękuję.

Komentarze (0)