Piotr Szymański: Do procesu licencyjnego nie będzie połączenia lig

W ostatnich dniach coraz częściej mówiło się o połączeniu Nice Polskiej Ligi Żużlowej i Polskiej 2. Ligi Żużlowej. Przewodniczący GKSŻ rozwiał jednak wątpliwości. - Do procesu licencyjnego żadnych decyzji nie będzie - przyznał Piotr Szymański.

W minionym sezonie w Nice Polskiej Lidze Żużlowej rywalizowało siedem drużyn, a w Polskiej 2. Lidze Żużlowej tylko pięć. Przed rozpoczęciem procesu licencyjnego w kilku żużlowych ośrodkach nie ma pewności czy kluby przystąpią do przyszłorocznych rozgrywek. Tak jest między innymi w Rawiczu czy Lublinie. Chęć powrotu do ligi sygnalizują natomiast działacze w Częstochowie, Opolu czy Poznaniu.

Z inicjatywą zmian w systemie rozgrywek wyszli działacze klubów z I i II ligi. Po ewentualnym ich wprowadzeniu druga faza sezonu byłaby zdecydowanie ciekawsza, gdyż drużyny z PLŻ 2. rywalizowały z czterema ostatnimi zespołami wyższej klasy rozgrywek.

Do tych doniesień odniósł się przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego. - To jest typowo polskie. Półtora miesiąca temu nie było żadnego tematu łączenia pierwszej i drugiej ligi, a teraz się pojawił. Ja mogę jednak powiedzieć, że do procesu licencyjnego żadnych decyzji w tej sprawie nie będzie - powiedział Piotr Szymański.

Więcej odnośnie regulaminowych zmian i połączenia lig wiadomo będzie po zakończeniu procesu licencyjnego. - Nie będziemy teraz kombinować, bo nie wiemy ile klubów przejdzie przez licencyjne sito. Na pewno chcemy ośmiu klubów w pierwszej lidze. Zobaczymy ile zostanie w drugiej. Jeśli będzie ich za mało to będziemy się zastanawiać co z tym zrobić - stwierdził Szymański.

Źródło artykułu: