Karol Lejman: Para Pedersen - Smolinski powinna wzbudzić wielkie emocje

Już za miesiąc odbędzie się pierwsza runda rozgrywek Speedway Best Pairs. Zmieniona formuła sprawia, że zobaczymy zawodników, którzy nie mieliby możliwości startów w ubiegłych latach.

W tym artykule dowiesz się o:

W składach zgłoszonych przez poszczególnych sponsorów widzimy zawodników z aż ośmiu krajów. Dzięki zmienionej formule rozgrywek na torze będziemy mogli podziwiać chociażby Martina Vaculika, któremu bardzo ciężko byłoby wystartować w barwach reprezentacji Słowacji. Co ciekawe, obok Biało-Czerwonych, najliczniejszą grupę zawodników stanowią Niemcy, którzy prawdopodobnie stawią się w Toruniu w liczbie czterech. - Jak widać po składach, Niemcy są mocno widoczne. Zawsze chcieliśmy mocno rozwijać tamtejszy rynek. W jednym przypadku jest to para, która powinna elektryzować kibiców. Wierzymy, że duet Nicki Pedersen - Martin Smolinski wzbudzi emocje podczas każdego biegu, kiedy pojawi się na torze. Drugi team na papierze jest może nieco słabszy, ale serce z pewnością zostawią i wierzymy, że to podniesie poziom i rozwój tego sportu także w Niemczech - podkreśla właściciel firmy One Sport, Karol Lejman. - Ponadto cieszymy się, że będzie startował Greg Hancock, który miał okazje się ścigać w naszych eventach, jest także Martin Vaculik, który wreszcie będzie miał okazję wystartować. Będziemy rozwijać ten cykl i wierzymy, że niedługo będzie jedną z najważniejszych imprez w żużlowym kalendarzu - dodaje.

W zmienionej formule zawodów, bardzo ważną rolę odgrywają sponsorzy, w tym ci, których barwy będą się ścigać sami zawodnicy. Jak podkreśla Karol Lejman, dopięcie wszystkich szczegółów wymagało dużej pracy, ale efekt ma zadowolić fanów speedwaya na całym świecie. - Troszkę to trwało, nie ukrywam, ale zainteresowanie było wielkie. Nie powiem, że było łatwo pozyskać partnerów, ale też nie jakoś bardzo trudno. Ten projekt cieszył się wielkim zainteresowaniem zarówno wśród partnerów jak i wśród zawodników. Już teraz wiemy, że w kolejnych latach, będą chcieli do niego dołączyć kolejni zainteresowani, także zobaczymy jak to wyjdzie. Na pewno będziemy chcieli go realizować w dłuższej perspektywie niż tylko przez jeden sezon - komentuje Lejman. - Od początku zainteresowanie cyklem było duże, teraz trzeba było zmienić formułę, wierzymy, że jesteśmy w stanie wprowadzić pewne elementy, których dotychczas nie było w sporcie żużlowym - dodaje.

W poprzednich latach, kiedy zawodnicy ścigali się w barwach narodowych, dopuszczalne były zmiany przed kolejnymi zawodami. W przypadku "pojedynku sponsorów", nie będzie wielkich niespodzianek regulaminowych. - Każdy team ma prawo zgłosić czterech zawodników. Niektóre już tego dokonały, inne nadal mają taką możliwość. Oczywiście żużlowiec, który pojechał już w barwach jednej drużyny, nie może startować w innej. W przypadku kontuzji kogoś z podstawowej czwórki, na podstawie zwolnienia lekarskiego będzie można zgłosić kolejnego zawodnika. Na pewno będziemy dbali o to, żeby każde zawody stały na jak najwyższym poziomie - zapewnia Lejman.

Firma OneSport oraz Michał Zaleski podpisały w poniedziałek umowę na organizacje przez gród Kopernika pierwszej rundy tegorocznego cyklu. Współpraca na linii Toruń - OneSport od samego początku jest jednym z priorytetów organizatorów. - Podpisaliśmy umowę roczną. Bardzo dziękujemy naszemu partnerowi. Jestem przekonany, że co roku będzie ona przedłużana. Jesteśmy z Torunia i na każdym kroku to podkreślamy. Chcemy promować miasto w zupełnie nowy sposób, o tym też będzie jeszcze okazja powiedzieć. Dobrze nam się współpracuje również z Ostrowem, byliśmy bardzo zadowoleni z rundy SEC-u. Wierzymy, że to również będzie nasza perełka i zarówno znakomicie zaczniemy sezon jak i zakończymy w Ostrowie. - podkreśla właściciel One Sport. W tym roku Toruń nie będzie za to organizatorem jednej z rund cyklu IME. - Po rozmowach z miastem, wspólnie zdecydowaliśmy, że nie chcemy przesycać tego kalendarza imprez toruńskich. Obok Grand Prix oraz innych imprez organizowanych przez klub, jedna nasza impreza powinna być w sam raz. Nie mówimy "nie", jeśli chodzi o przyszłe lata. W tym roku postanowiliśmy, że tylko jedna runda SEC-u odbędzie się w Polsce, zobaczymy jak będzie wyglądać ten model w kolejnych latach - podsumowuje Lejman.

W sezonie 2016, firma One Sport będzie także organizatorem cyklu IMŚJ. Trzecia runda odbędzie się w Gdańsku.

Komentarze (35)
GKM_
3.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moze i emocje beda ale wynikowe Nicki 3 Smola 0 
avatar
Piter P
3.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Zawody rozgrywane w tej formule nie interesują mnie" - chwalisz się czy żalisz? :) Zapisz sobie to do pamiętnika. Tu nikogo Twoje problemy osobiste nie interesują. 
avatar
HDZapora
3.03.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Zawody rozgrywane w tej formule nie interesują mnie. 
avatar
Shymek
3.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niemiec może sobie co jedynie poparzyć łapki /;przy nim 
avatar
Unia T. KING
2.03.2016
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Bez sensu,co to jest za nowy twór!!!! Dlaczego nie jeżdżą w parach narodowych poszczególnych krajów???