O Glebie Czugunowie zrobiło się głośno już w 2014 roku, kiedy to został indywidualnym mistrzem Rosji w klasie 250cc. W minionym sezonie zwyciężył natomiast w finale Indywidualnych Mistrzostw Rosji U-19. Robert Kościecha podczas lutowej rozmowy z WP SportoweFakty przyznał, że Rosjanin póki co nie ma szans na to, by znaleźć miejsce w składzie Get Well Toruń, jednak zaznaczył również, iż za dwa lub trzy lata może być brany pod uwagę podczas ustalania zestawień ekstraligowca.
16-latek zdradził, że jego miłość do "czarnego sportu" narodziła się wtedy, gdy dwa mistrzostwa kraju zainkasował Emil Sajfutdinow. Aktualnie Czugunow jest przez wielu określany jako potencjalny następca byłego stałego uczestnika cyklu Grand Prix. - Interesuję się speedwayem od czasu, kiedy Emil Sajfutdinow został dwukrotnym mistrzem świata juniorów. W świat sportów motorowych wszedłem poprzez jazdę na motocrossie. Następnie, od dwunastego roku życia, zacząłem trenować żużel. Oprócz uprawiania "czarnego sportu" słucham muzyki, dużo muzyki, a także kocham jazdę na nartach. Ponadto sporo czasu spędzam z moją rodziną - przyznał młody zawodnik Sbornej.
Jak już zostało wspomniane, zeszły sezon był dla Czugunowa całkiem udany. Sam zawodnik przyznał, że popełniał kilka błędów, ale ma nadzieję je szybko wyeliminować. - W ubiegłym sezonie zaliczyłem kilka dobrych i udanych wyścigów, ale często popełniałem błędy. Myślę, że niedługo zdołam je naprawić. Nie mogę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony ze swojej postawy w minionych rozgrywkach. Pod wieloma względami na mój rezultat ma wpływ Marat Ganeev. Ten człowiek przygotowuje dla mnie silniki. Jeżeli chodzi o stronę finansową, to w tym aspekcie bardzo mocno wspiera mnie mój tata - dodał.
Choć nazwisko młodego Rosjanina widnieje w szeregach klubu z Grodu Kopernika, to wątpliwe, by zdołał się on przedrzeć do składu zespołu prowadzonego przez Jacka Gajewskiego. Ambitny młodzieniec nie traci jednak wiary i zapewnia, iż w każdych zawodach ma zamiar dawać z siebie sto procent. - Podpisałem kontrakt z polskim klubem z Torunia. Nie wiem, może znajdzie się dla mnie miejsce w składzie, a może nie. Chcę walczyć o każdy punkt w każdym biegu. Będę dawał z siebie sto procent. Mam nadzieję, że to przyniesie dobre wyniki.
Rosjanin ma także ważny kontrakt z Mega Ładą Togliatti. 16-latek powiedział, że jest mocno związany z tym zespołem pod kątem emocjonalnym. Ponadto wyraził swoje ubolewanie w związku z nie najlepszym położeniem speedwaya w Rosji. - W następnym sezonie mam zamiar jeździć dla zespołu z Togliatti. Kocham ten klub. Chciałbym jeździć tam przez wiele kolejnych lat. Niestety, od strony finansowej, sytuacja speedwaya w Rosji jest zła. Obecnie mamy duże problemy ekonomiczne. Mam jednak nadzieję, że wkrótce wszystko stanie się lepsze.
Pod koniec zeszłego sezonu ciężkiej kontuzji nabawił się starszy rodak Czugunowa - Witalij Biełousow. Zawodnik Orła Łódź ma przed sobą bardzo długą rehabilitację. Aktualnie reprezentant Sbornej potrzebuje wsparcia - zarówno pieniężnego, jak i psychicznego. - To co się stało Witalijowi Biełousowowi jest bardzo smutne. Z całego serca wspieram tego wspaniałego faceta! Widziałem go podczas konferencji prasowej w Togliatti. On jest w dobrej formie. Sądzę, że nadal jest w stanie umacniać swoją pozycję w speedwayu.
Na koniec zapytaliśmy młodzieżowca o plany na przyszłość. Odpowiedź była więzła, ale bojowa. - Mam bardzo duże ambicje. Przygotowujemy wszystko jak najlepiej, byśmy mogli podążać we właściwym kierunku - stwierdził, kończąc dialog.