Plany GKM-u uzależnione od pogody. Klub rozważa różne warianty

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Część składu MRGARDEN GKM-u Grudziądz ma za sobą dwa dni treningów w niemieckim Neuenknick. Żółto-niebiescy zamierzają wyjechać na własny tor w połowie przyszłego tygodnia. O ile pozwoli na to pogoda.

Czterech seniorów zespołu Roberta Kempińskiego wybrało się na początku tygodnia do Niemiec, w celu odbycia pierwszych treningowych jazd. Grudziądzanie kręcili próbne kółka w Neuenknick dwa dni. Na dobrze przygotowanym torze i w blasku słońca mogli w spokoju rozjeździć się po zimowej przerwie.

- Zorganizowaliśmy treningi w Niemczech dla seniorów. W Neuenknick trenowali Antonio Lindbaeck, Artiom Łaguta, Krzysztof Buczkowski i Rafał Okoniewski. Zabrakło Tomasza Golloba, bo miał akurat w tym czasie do załatwienia swoje sprawy. Z kolei Peter Ljung niebawem ma wyjechać na tor u siebie w Szwecji i poinformował nas, że w Neuenknick go nie będzie. Zapewnia, że do pierwszych sparingów będzie przygotowany. Zawodnicy rozpoczynali trening koło 10 i jeździli do godzin popołudniowych. Zaliczyli łącznie po 7-8 wyjazdów. Nie było żadnego ścigania, tylko spokojne przejazdy. Jak każdy sam jeździ, zawsze ładnie to wygląda. Weryfikacja nastąpi dopiero na pierwszych sparingach - mówi w rozmowie z naszym portalem szkoleniowiec MRGARDEN GKM Grudziądz.

Drużyna z woj. kujawsko-pomorskiego chciałaby rozpocząć przygotowania na własnym torze w połowie przyszłego tygodnia. Klubowy toromistrz od kilku dni pracuje nad stanem nawierzchni grudziądzkiego toru. Wszystko uzależnione jest jednak od pogody. - Jeżeli aura okaże się łaskawa to powinniśmy wyjechać na nasz tor w okolicach środy. Nie chcę jednak składać żadnych deklaracji, bo nie wiadomo czy będzie padał deszcz. Nasze plany są uzależnione od pogody - tłumaczy Kempiński.

Robert Kempiński chce przeprowadzić pierwszy trening na Hallera w połowie przyszłego tygodnia
Robert Kempiński chce przeprowadzić pierwszy trening na Hallera w połowie przyszłego tygodnia

W razie kapryśnej aury, grudziądzanie mogą pojechać do Ludwigslust. Przypomnijmy, że już wcześniej GKM planował wyjazd w to miejsce, ale w Niemczech tor nie nadawał się jeszcze do jazdy. - Cały czas jesteśmy na telefonach i taka opcja też jest rozważana. Wszystko zależy od tego jak będzie wyglądała pogoda w najbliższych dniach. Ciężko mi powiedzieć w jakim składzie kadrowym byśmy tam pojechali, bo seniorzy zaczynają już pierwsze starty. "Buczek" ma turniej w Anglii, a Lindbaeck w Niemczech. Z kolei juniorzy pojadą na pierwsze treningi w ten weekend do Piły. Mam tutaj na myśli Mike'a Trzensioka i Mateusza Rujnera. Oczywiście może być tak, że dostaniemy telefon o 10 i ze względu na niekorzystną aurę, nie będą mogli tam pojeździć - informuje "Kempes".

Pod znakiem zapytania stoi także premierowy trening punktowany GKM z Get Well Toruń, który zaplanowano na niedzielę 20 marca. - Jak będzie pogoda to pojedziemy. Musimy pamiętać przede wszystkim o naszych juniorach. Jeżeli wcześniej nie zaliczą treningów, ciężko będzie im stanąć do rywalizacji spod taśmy. Muszą odpowiednio wcześniej poczuć motocykl. Tym bardziej, ze tory w tym okresie czasu nie są jeszcze w idealnym stanie - kończy trener MRGARDEN GKM.

Źródło artykułu: