Martin Vaculik: W Toruniu mamy mocną drużynę. Możemy zajść daleko

Na pierwszych treningach, jakie zespół Get Well Toruń odbył w tym roku na Motoarenie, bardzo dobrze prezentował się Martin Vaculik. Oczekiwania kibiców wobec Słowaka są spore, a sam zawodnik jest optymistą przed startem ligowych zmagań.

Konrad Marzec
Konrad Marzec

Jednym z najważniejszych transferów przed sezonem 2016, było przejście Martina Vaculika do zespołu Get Well Toruń. Słowak ma za sobą debiutanckie treningi na Motoarenie i wydaje się, że szybko przystosował się do nowych warunków, jakie zastał w grodzie Kopernika. Jak sam podkreśla, duże wrażenie robią na nim pracownicy klubu, którzy dbają o każdy szczegół. - Chciałbym pochwalić toromistrza i cały organizacyjny team. Robią świetną robotę, bo już o tej porze mogliśmy spokojnie trenować na bardzo dobrze przygotowanym torze. Czułem się świetnie. Już wcześniej miałem cztery dni treningów, więc myślę, że jestem dobrze rozjeżdżony. Naprawdę fajnie się czułem na tym torze - podkreśla Słowak. - Jestem bardzo zadowolony z mojego przygotowania sprzętowego - dodaje.

W zeszłym sezonie, Unia Tarnów z Vaculikiem w składzie zdobyła brązowe medale za trzecie miejsce w rozgrywkach PGE Ekstraligi. Teraz oczekiwania zarówno kibiców jak i działaczy klubu z Torunia sięgają jeszcze wyżej. To pokazują transfery właśnie Słowaka oraz Grega Hancocka. - Chcę podkreślić, że mamy bardzo mocną drużynę. Jest to mieszanka naprawdę dobrych chłopaków. Jeżeli każdy pojedzie na miarę swoich możliwości, to wtedy możemy oczekiwać bardzo dobrych wyników, ale do tego potrzebne są ciężka praca i poświęcenie, ale też szczęście. Chciałbym również pochwalić klub, który stwarza nam świetne warunki abyśmy mogli dobrze przygotować się do całego sezonu. My jako zawodnicy postaramy się nie zawieść oczekiwań klubu, jechać na miarę możliwości albo jeszcze lepiej - deklaruje nowy nabytek Get Well Toruń.

19 marca odbędzie się pierwszy trening punktowy zespołu z Torunia, a 28 marca czeka nas mecz charytatywny dla Darcy'ego Warda. Martin Vaculik wystartuje w nim wraz z kolegami z drużyny, a w drugiej drużynie będziemy mogli oglądać m.in. Taia Woffindena czy Runego Holtę. - Wiadomo, że to przede wszystkim jest idea, aby pomóc Darcy'emu i to najwięcej jak się da. Z drugiej strony to będzie jeden ze sprawdzianów. Nie stawiam tutaj sobie żadnych celów, po prostu trzeba popróbować różnych rzeczy i takie zawody są również bardzo dobre w kwestii szukania różnych rozwiązań - uważa były zawodnik Unii Tarnów.

2 kwietnia na Motoarenie odbędzie się pierwsza runda cyklu Speedway Best Pairs. Dzięki zmienionej formule, w rozgrywkach będzie mógł wystartować m.in. właśnie Vaculik. 25-latek pojedzie w zespole Team Boll, a za partnerów będzie miał Nielsa Kristiana Iversena oraz Patryka Dudka. - Bardzo się cieszę, że mogę wystartować w Speedway Best Pairs, bo jest to bardzo dobra impreza. Fajnie, że rozpoczniemy ją właśnie w Toruniu - komentuje Vaculik.

Oprócz rundy w grodzie Kopernika, w ramach Speedway Best Pairs czekają nas imprezy w Landshut oraz Ostrowie Wielkopolskim.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy Team Boll ma szansę na zwycięstwo w Speedway Best Pairs?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×