Lidera Ekantor.pl Falubazu nie oglądano w zawodach żużlowych od czerwca ubiegłego roku. Wówczas, podczas półfinału Drużynowego Pucharu Świata w Gnieźnie, z całym impetem uderzył on w bandę i doznał złamania nogi. To, jak będzie spisywać się na starcie nowego jest niewiadomą.
- Jarek to nasz czołowy reprezentant i myślę, że wszyscy czekamy na to, jak spisze się po powrocie do ścigania. To profesjonalista i moim zdaniem szybko odzyska dobry poziom. Pytanie jednak, czy od razu odnajdzie znakomitą skuteczność sprzed kontuzji. Tego przewidzieć nie możemy. Rywale przecież nie śpią i nawet w Polsce będzie miał dużą konkurencję - ocenia Zenon Plech.
Jego zdaniem, postawa Jarosława Hampela może być kluczowa dla wyników zielonogórskiego Falubazu. - Drużyna ta wiąże z Jarkiem duże nadzieje. Przed doznaną kontuzją był liderem Falubazu i to nie uległo zmianie. Jeśli zielonogórzanie mają walczyć w tym roku o najwyższe cele, to tylko z mocnym Hampelem. Ten zespół ma obiecujący skład, ale gdyby zabrakło tam punktów, jakie ma dokładać Jarek, to trudno byłoby myśleć o walce o medale. To on jest głównym elementem tej układanki - zaznacza Plech.
Były menedżer Falubazu, Jacek Frątczak, uważa, że Hampel będzie w tym sezonie - zwłaszcza w cyklu Grand Prix - narażony na ostre ataki rywali. Zdaniem Plecha zawodnik ten jest wystarczająco mocny psychicznie, by zapomnieć o poważnej kontuzji. - Zmagał się z groźnym urazem, przez który stracił niemal cały sezon. Myślę jednak, że gdy wyjedzie na tor, nie będzie miało to już znaczenia. Nie sądzę, by Jarek to rozpamiętywał. On wie, że musi robić swoje i wykorzystać umiejętności, które są mu dane. Kolejne lata co prawda dochodzą, ale Hampel ma jeszcze czas, by sięgnąć po kolejne sukcesy. Życzę mu, by te trafiły na jego konto już w tym sezonie - kwituje Plech.
WBK W tytule wpłaty proszę wpisać: „Dla Jarka na Karnet" Czytaj całość
ING BANK W tytule wpłaty proszę wpisać: „Dla Michała”
Adres zamieszkania: 87-100 Toruń ul.Jana III Sobieskiego 35/22 Czytaj całość
3.Unia Leszno