Poważne problemy kadrowe mistrza Szwecji

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka

Kontuzje Emila Sajfutidnowa i przedłużająca się rehabilitacja Jarosława Hampela stanowią duży problem nie tylko dla polskich klubów.

1. Emil Sajfutdinow - 2,390
2. Oliver Berntzon - 0,648
3. Jarosław Hampel - 2,000
4. Tomas H. Jonasson - 1,500
5. Tai Woffinden - 1,948
6. Kenny Wennerstam - 0,500
7. Filip Hjelmland - 0,500
Suma: 9,486

Tak miał wyglądać skład Elit Vetlandy na starcie tego sezonu. W "rezerwie" pozostają między innymi Bartosz Zmarzlik (2,148), Mikkel Bech (1,259), Tobiasz Musielak (1,119), Ricky Kling (0,564). Warto zaznaczyć, że w składzie zawsze musi się znajdować trzech Szwedów, a łączna suma średnich biegowych zawodników (klasyfikacja będąca źródłem średnich) nie może przekroczyć 9,500. Dla przykładu razem nie mogliby wystartować w jednym meczu Sajfutdinow, Hampel, Woffinden i Zmarzlik.

Mistrz Elitserien z sezonu 2015 swój skład opierał na trzech liderach. Głównymi żądłami mieli być Sajfutdinow, Hampel i Woffinden. Przedłużająca się rehabilitacja Jarosława Hampela powoduje, że na pewno do maja nie zobaczymy go na torze. Kontuzja barku Emila Sajfutdinowa wyeliminowała go na około 2 miesiące. W początkowej fazie rozgrywek Elit Vetlanda nie będzie mogła z nich korzystać. Będzie miała jednak alternatywę. Przepisy w Szwecji mówią jasno, że w przypadku przerwy w startach trwającej minimum 28 dni, drużyna może zakontraktować zawodnika zastępującego. Wiele osób widziałoby w tej roli Janusza Kołodzieja, jednak ten już wcześniej zapowiedział, że w sezonie 2016 zamierza się poświęcić startom w Ekstralidze. Dodatkowo za Emila Sajfutdinowa, Vetlanda będzie mogła stosować zastępstwo zawodnika. Wszystko wskazuje na to, że miejsce Sajfutdinowa do czasu wyleczenia kontuzji zajmie Artiom Łaguta.

Pech Hampela i Sajfutdinowa otwiera drogę do składu Polakom zakontraktowanym na sezon 2016.

Komentarze (2)
avatar
sympatyk żu-żla
8.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Emil jak wszed l do pierwszej półki zawodników jakieś spotykają go urazy na torze, 
avatar
yes
8.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żużel jest sportem urazowym. Następstwem tego są właśnie prace/zajęcia umysłowe zatrudniające ich klubów.