Fogo Unia zagubiona na własnym torze. "Zrobiło się twardo"

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Nicki Pedersen
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Nicki Pedersen

Niezwykle dotkliwej porażki doznała Fogo Unia Leszno przed własną publicznością w piątkowy wieczór. Mimo że Byki prowadziły już ośmioma punktami, to w ostatnich czterech biegach straciły aż 14 punktów.

Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy, to przewaga Stali Gorzów na pozycji juniorskiej. Bartosz Zmarzlik i Adrian Cyfer zdobyli w sumie 17 oczek i bonus, a po przeciwnej stronie Bartosz Smektała oraz Dominik Kubera uzbierali 2 punkty. Szczególnie Zmarzlik był dla gorzowian niezwykle cenny. Trzy z czterech ostatnich biegów kończyły się dzięki niemu podwójnymi wygranymi przyjezdnych.

- Przeważnie tak jest i to się sprawdza w wielu spotkaniach, że formacja juniorska wygrywa mecze, bo patrząc na seniorów, to Pedersen i Kildemand zrobili swoje, Zengota też potrafił wygrywać 5:1. Mamy jednak tę przewagę młodzieżowców i to w głównej mierze zadecydowało o zwycięstwie - przyznał Piotr Paluch.

Wspomniana wcześniej końcówka zawodów absolutnie nie należała do Byków. Przed 12 wyścigiem prowadziły one aż ośmioma punktami. W czterech ostatnich gonitwach leszczynianie zdobyli zaledwie 5 punktów. - Ciężko powiedzieć co tak naprawdę poszło nie tak. Na pewno wkradły się jakieś błędy. Będziemy musieli szukać przyczyny i wyciągnąć z tego wszystkiego wnioski - oznajmił Bartosz Smektała.

Inna kwestia to liczba zer. - Wystarczy na to popatrzeć i wszystko będzie wiadome - powiedział Adam Skórnicki. Po stronie Byków było ich aż 10. Jedynym z ich szeregów, który ani razu nie przyjechał do mety na ostatnim miejscu był Grzegorz Zengota.

Kłopoty leszczynian mogły też wyniknąć z nawierzchni toru, która zmieniała się z czasem trwania zawodów. Przed rozpoczęciem zawodów wylano na niego dużo wody w czego efekcie, jeszcze przed prezentacją, gospodarze musieli dosypywać suchej nawierzchni. - Było troszkę przyczepnie, później zrobiło się bardziej twardo. W końcówce zawodów się po prostu pogubiliśmy. Summa summarum przegraliśmy ten mecz - skwitował "Smyk".

Komentarze (102)
KACPER.U.L
12.04.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gdyby,gdyby...Gdyby Ksysio nie przepuscil Zengiego to.....:)) 
avatar
SG 1979
12.04.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Gdyby gdyby gdyby...gdyby był Emil zdobyły więcej punktów. Skąd ta pewność,że byłby w formie??? a może wtedy i Zegar by zaskoczył i punkty Emila na nic by zdaly. Czyli wygląda na to,że brak je Czytaj całość
WERANDA
12.04.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Chłopaki :) po co mu tłumaczycie cokolwiek jak on nie chce nic zrozumieć :) zagubiony jest i to mocno :) pewnie jest z Torunia 
avatar
Petrus
12.04.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Uważam,że Leszno przegrało mecz,bo za szybko uwierzyło w wygraną. Który z kibiców leszczyńskich,zakładał przegraną w meczu po jedenastym biegu,przy stanie 37-29 ? Już byli w ogródku, witali się Czytaj całość
avatar
-ROMAN-
12.04.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Dziwię się jak można mówić że tor nie był naszym atutem?
Qwa do 11 biegu był,a na resztę zawodów naszym zawodnikom zawiązano oczy i szybciutko powalcowano tor?
Nie czarujmy sie, w parkingu był
Czytaj całość