Pojedynek Stal Rzeszów - Speedway Wanda Instal Kraków był debiutem ligowym dla Patryka Wojdyły. 17-latek w październiku 2015 roku zdał egzamin na licencję żużlową, ale do 28 kwietnia nie wystartował w żadnym spotkaniu ekipy ze stolicy Podkarpacia. W Bydgoszczy szansę dostał za to Mateusz Rząsa, drugi z rzeszowskich wychowanków.
Młodzieżowiec w starciu z krakowianami zdobył 1 punkt. Zawodnik dobrze startował, ale tracił pozycje na trasie. - Poszło mi słabo, co było widać po moich wyjściach z łuku. Nie łapało, tylko ciągnęło mnie w płot. Ale nie ma tragedii. Chcę dopracować swoją jazdę na torze i powinno być znacznie lepiej, jeśli oczywiście trener da mi szansę jeszcze pokazać się w lidze - mówi Wojdyło.
Junior Żurawi chce z każdym występem czynić postępy. - Jestem pewien, że z meczu na mecz będzie mi szło coraz lepiej. Liczę na szanse nie tylko w spotkaniach domowych, ale również na wyjazdach. W niedzielę wybieram się na kolejne starcie. Tam chcę się głównie wdrażać w ligowe ściganie, ale oczywiście nie zamierzam się poddawać. Chcę walczyć o każdy punkt - zapowiada junior.
W niedzielnym meczu 6. kolejki Nice PLŻ, rzeszowianie zmierzą się na wyjeździe z Lokomotivem Daugavpils. Patryk Wojdyło znalazł się w awizowanym składzie na to spotkanie.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob: ciężki wypadek nauczył mnie pokory [1/3]
Gdyby oszuści zielonostoliczkowi mieli honor to by odrzucili pozostanie w elidze bo na nią nie zasługują , a melepety zjedli by g... gdyby im kazali. Czytaj całość