GKM bez mocy na wyjazdach. Drużyna chce temu zaradzić

WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Peter Ljung
WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Peter Ljung

W meczu 4. kolejki PGE Ekstraligi ROW Rybnik wygrał przed własną publicznością z MRGARDEN GKM Grudziądz 55:35. Nieudany mecz zaliczył Krzysztof Buczkowski, który dla grudziądzkiego zespołu zdobył tylko 6 punktów i bonus w sześciu startach.

Do 9. biegu spotkanie nie układało się źle dla grudziądzan, gdyż byli w bliskim kontakcie z rybniczanami. Później nastąpiła jednak seria zwycięstw ROW-u Rybnik. - Każdy kto był na tym meczu widział, że mecz układał się blisko remisu, ale tylko do 9. biegu. Później było niestety coraz gorzej. Trudno mi teraz cokolwiek na gorąco powiedzieć, co się stało w dalszej fazie - powiedział Krzysztof Buczkowski.

Niedzielny mecz w Rybniku był pierwszym spotkaniem ligowym po zimowej przebudowie profilu łuków. - Nawierzchnia była troszkę przyczepna, geometria pozwala na fajne ściganie. Myślę, że to wszystko poszło w dobrym kierunku. Co prawda nie jeździłem na tamtym, kwadratowym torze, ale słyszałem, że był niewdzięczny do jazdy, ale teraz jest zgoła inaczej - oznajmił zawodnik MRGARDEN GKM-u Grudziądz.

Główną bolączką MRGARDEN GKM-u są kolejny rok z rzędu wyjazdowe spotkania. Grudziądzki zespół odjechał w tym sezonie dwa mecze na torze rywali i w żadnym z tych spotkań drużyna pod dowództwem Roberta Kempińskiego nie potrafiła przekroczyć bariery 35 punktów. - Nie powinniśmy robić przyczepniejszego toru w Grudziądzu, bo wygrywamy u siebie. Nie możemy psuć tego co nam wychodzi. Została kwestia znalezienia złotego środka na wyjazdy, bo to jest dla kilku z nas jakiś problem - stwierdził "Buczek".

Wychowanek grudziądzkiego klubu plasuje się obecnie na 14. miejscu wśród najskuteczniejszych zawodników PGE Ekstraligi. - Wyjazdy jadę bardzo słabo, a u siebie wygrywamy mecze. Nie jestem zadowolony ze swojego startu sezonu. Myślałem, że będzie trochę inaczej. Nie pozostaje nic inaczej jak pracować nad poprawą - zakończył Krzysztof Buczkowski.

ZOBACZ WIDEO - Tomasz Gollob nie boi się Rajdu Dakar. "Prawdziwy mężczyzna potrafi płakać"

Komentarze (59)
avatar
sympatyk żu-żla
3.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Słuszna uwaga wyjazdy w tym sezonie będą zmorą dla GKM, 
avatar
CAŁE ŻYCIE STAL RZESZÓW
3.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
POWTÓRKA Z ROZRYWKI!!! ZIELONOSTOLICZKOWCY! 
avatar
józek
3.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
najlepsze wyniki GKM na wyjazdach mamy już za sobą ... 
avatar
stefan41
2.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
co ma trener wspólnego z jazdą zwodników to nie piłka nożna w której stosuje się jakąś taktyke zespołu w żużlu każdy chłopek mający jakieś pojęcie mógłby zostać trenerem bo to zawodnicy są od p Czytaj całość
Fanatyk Speedway
2.05.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dla mnie to nie jest ekstraligowa drużyna z całym szacunkiem dla GKM,jeżeli junior Nowak robi więcej punktów od Łaguty Golloba i Okonia,powiem tak na 1ligę super skład ale na ekstra jesteście p Czytaj całość