Będą zmiany w Get Well Toruń! "Zawodnicy są przepłaceni"

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka

Stal Gorzów rozgromiła w meczu 5. kolejki PGE Ekstraligi Get Well Toruń 62:28. Właściciel klubu Przemysław Termiński zapowiada zmiany.

W zgodnej opinii ekspertów Stal Gorzów była zdecydowanym faworytem potyczki z Get Well Toruń. Takiego pogromu jednak nikt się nie spodziewał. Zespół z Torunia odniósł tylko jedno zwycięstwo biegowe. Jedynym zawodnikiem, który był w stanie przyjechać przed zawodnikami gospodarzy był Greg Hancock. Amerykanin miał najlepszy wynik w swoim zespole, ale i tak czterech zawodników Stali miało indywidualnie rezultat lepszy od niego. Jeszcze w trakcie spotkania upust swoim emocjom dał właściciel toruńskiego klubu, który przeprosił kibiców i sponsorów za styl, w jakim Anioły przegrały to spotkanie. Po meczu zapowiedział, że już wkrótce w klubie zajdą zmiany. - Na pewno będą zmiany. W najbliższych dniach zbierze się Rada Nadzorcza i podejmie stosowne decyzje. Mogą one dotyczyć zarówno składu, jak i sztabu szkoleniowego. Na ten moment nie mogę jednak szczegółowo powiedzieć, czego będą dotyczyły. Zmiany być muszą, bo to co prezentujemy nie daje szans walki o medale, tylko co najwyżej w barażach - powiedział Przemysław Termiński.

Właściciel KS Toruń podkreślił, że drużynie stworzono cieplarniane warunki do tego, aby odnosiła zwycięstwa w lidze. I właśnie ten ruch wskazuje jako główny powód słabszej postawy drużyny w PGE Ekstralidze. - W mojej ocenie problem leży w tym, że zawodnicy są przepłaceni. Mamy w składzie żużlowców aspirujących do czołowej dziesiątki najbardziej skutecznych zawodników, a jeżdżą na poziomie juniora. Nie trzeba szukać daleko. Wystarczy wskazać na Martina Vaculika. To co prezentuje jest żałosne. Powinien na ten moment jeździć co najwyżej w Nice PLŻ - zakończył Przemysław Termiński.

W 6. kolejce PGE Ekstraligi Get Well Toruń podejmie na własnym torze Betard Spartę Wrocław.

Źródło artykułu: