Stal Gorzów przed dylematem. Komu dać dziką kartę?
27 sierpnia odbędzie się Grand Prix w Gorzowie. W tej chwili to odległy termin, ale w najbliższych tygodniach gorzowianie mają zdecydować, kto pojedzie w tych zawodach z dziką kartą.- Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to decyzję w sprawie dzikiej karty na Grand Prix w Gorzowie podejmiemy do końca maja - mówi w rozmowie z portalem WP SportoweFakty Ireneusz Maciej Zmora. Prezes klubu o nazwiskach mówić głośno nie chce, ale wiemy, że w grę wchodzą tak naprawdę dwie opcje - Przemysław Pawlicki i Krzysztof Kasprzak.
Obaj żużlowcy są w ostatnich tygodniach w wysokiej formie. Wybór nie będzie zatem łatwy. Mnóstwo wątpliwości mają także eksperci. - Obu zawodników bardzo lubię i cenię. Jadą świetnie i nie wiem, co należy zrobić. Idealnie byłoby podzielić dziką kartę na pół - mówi nam Władysław Komarnicki. - Decyzja jest niezwykle trudna. Nie potrafię znaleźć motywów, żeby uzasadnić jedną lub drugą kandydaturę - dodaje Jacek Frątczak.
W tej chwili średnia biegopunktowa przemawia za Krzysztofem Kasprzakiem, który jest drugim najskuteczniejszym zawodnikiem PGE Ekstraligi. - Ale Przemek też ma swoje argumenty. Widać po nim, że ma wielką ochotę na Grand Prix. W ubiegłym roku bardzo ambitnie o cykl walczył i niewiele mu zabrakło. Mógłby tam wnieść sporo świeżości - zauważa Krzysztof Cegielski.
Gorzowianie mają zatem twardy orzech do zgryzienia. Czym powinni kierować się przy podejmowaniu decyzji? W tym przypadku pomysły są różne. - Powinni poczekać do ostatniego momentu i dać dziką kartę temu, który ostatniego dnia przed podjęciem decyzji będzie miał więcej zdobytych punktów w rozgrywkach ligowych. To jedyne sensowne i sprawiedliwe rozwiązanie - twierdzi Władysław Komarnicki. - Powinna zdecydować średnia z toru w Gorzowie. Kto w momencie podejmowania decyzji będzie mieć wyższą, ten powinien pojechać - przekonuje z kolei Jacek Frątczak.
ZOBACZ WIDEO Marek Cieślak przetestował tor na Stadionie Narodowym (źródło TVP)
-
PL Zgłoś komentarz
Wiesław Jaguś niech jedzie -
cyfergaleria Zgłoś komentarz
i ma furtkę na stadion,ale ileż można?Chyba,że coś tam wam dzierżawią trochę terenu co?Bo to ewenement,że parę sezonów Cyfer ma miejsce w składzie-a nic nie robi postępów.On podczas meczu siedzi w parkingu taki nieobecny,zapatrzony nie wiadomo w co.A Karczmarz objeżdża tory 1 ligowe...Chyba,że planujemy w przyszłym sezonie w 1 lidze jechać-to wtedy będzie objeżdżony. -
davo Zgłoś komentarz
Z całym szacunkiem dla KK i Przemka...ale to są najemnicy.Dzikusa powinien dość Karczmarz.I tyle w temacie. -
15X ZŁOTO Zgłoś komentarz
Nie wiem co zrobią ale pewne jest jedno.Jeśli nie dostanie jej KK to się zesra. -
Pan Jot Zgłoś komentarz
Krzysiek jest pierwszy w kolejce, ale on już pojeździł w GP i ma duże szanse tam wrócić. Klub powinien obstawać przy Pawlickim. Fajnie ostatnio jedzie. -
Stercel Zgłoś komentarz
Tak jak ktoś napisał, rzucona moneta będzie sprawiedliwa. -
KACPER.U.L Zgłoś komentarz
Strzelec lub Miedziak. -
-stanley Zgłoś komentarz
Patrzę na filmik jak to Cieślak jeżdzi na rowerze. Zastanawiam się czym ten rower ma napędzany, czyżby 0,7. -
wielbiciel zielonki Zgłoś komentarz
KK powinien jechać w Warszawie, Przemek w Gorzowie, a Przedpełski w Toruniu. Niestety, Cieślak wszystko popsuł i postawił na swojego -
Donio Zgłoś komentarz
No jak komu, Zmarzlikowi:D zawsze dostaje:D -
fan_Falubazu Zgłoś komentarz
swoje w GP już przeżył. Faktycznie nieciekawa decyzja. -
Cysio Zgłoś komentarz
A Cyfer ? ;) -
Piter ZG Zgłoś komentarz
Osobiście chętnie obejrzałbym w GP dwóch Pawlickich.