Bydgoszczanie myślą o wyjeździe na tor

W poszukiwaniu lepszej aury aż na Półwysep Apeniński wybierze się na początku marca Emil Sajfutdinow. Rosjanin pragnie jak najszybciej rozpocząć treningi na torze, bowiem czeka go niezwykle pracowity sezon.

19-latek będzie startował nie tylko w lidze polskiej i szwedzkiej, ale także w wymagającym cyklu Grand Prix. Dodatkowo sezon żużlowy rozpocznie szybciej niż klubowi koledzy, bowiem w połowie marca wybierze się do Anglii. - 16 i 18 marca mamy zaplanowany trening i zawody w Poole, dlatego Emil opuści pierwszy sparing Polonii ze Startem Gniezno. W kolejnych sparingach jednak go nie zabraknie, a przed Kryterium Asów wystąpi też ze swoim bratem Denisem w organizowanym 25 marca w Poznaniu Turnieju Par - mówi na łamach Gazety Wyborczej menedżer zawodnika, Tomasz Suskiewicz.

Rosjanin we Włoszech będzie przebywał 2 i 3 marca. Do Lonigo pragnie wybrać się też Antonio Lindbaeck. Nowy nabytek bydgoskiego klubu obecnie cały pochłonięty jest narodzinami swojego syna. Z kolei pracę przy sprzęcie powoli kończy Tomasz Chrzanowski. Wychowanek Apatora Toruń czeka jeszcze na dostawę nowego kombinezonu, osłon i silników. W przeciwieństwie do swoich kolegów Chrzanowski na dobrą pogodę poczeka w Polsce. - W pierwszym tygodniu marca przyjadą silniki, czekamy też na kombinezony i osłony. Nie ma jeszcze sprecyzowanych terminów wyjazdu na tor. Na razie nie pozwala na to pogoda. W zeszłym roku wyjechaliśmy około 15 marca i pewnie tym razem będzie podobnie - informuje Chrzanowski.

Najmniej zapracowany jest Andreas Jonsson. Szwed przebywał ostatnio na wakacjach, a treningi odbędzie tylko na torze przy ulicy Sportowej. Kapitan Polonii wystartuje też w sparingach przeciwko Startowi Gniezno i GTŻ-owi Grudziądz.

Komentarze (0)