Dwukrotny wicemistrz świata w poniedziałek kręcił próbne kółka na torze w Zielonej Górze. Jak przyznaje, czuje się coraz lepiej i stopniowo będzie chciał wrócić do formy. - Staram się jak najszybciej wrócić co pełni sił, jeżeli chodzi o jazdę na motocyklu żużlowym. Fizycznie czuje się przygotowany całkiem dobrze, ale przede mną jeszcze trochę pracy treningowej. To wspaniałe uczucie, że mogę już tyle jeździć na motocyklu, więc korzystam z każdej okazji i trenuję ile się da - przyznaje Jarosław Hampel.
Reprezentant Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra bacznie będzie przyglądał się rywalizacji w tegorocznej edycji Drużynowego Pucharu Świata i trzymał kciuki za sukces naszej reprezentacji. Nie chce rozpamiętywać swojego długiego rozbratu z motocyklem żużlowym, tylko skupić się na jak najszybszym powrocie do ścigania.
- Chcę zrobić wszystko, żeby wrócić jak najszybciej do pełnej sprawności i rywalizacji na torze. Na pewno będę przyglądał się temu co wydarzy się podczas Drużynowego Pucharu Świata. Trzymam kciuki za naszych chłopaków. Bardzo im zazdroszczę. Są przede wszystkim w bardzo dobrej formie, co upoważnia ich do startu w tych zmaganiach. Straciłem wiele miesięcy, ale nie chcę rozpamiętywać tego co było. Staram się być tu i teraz. Myśleć o moich przygotowaniach i powrocie do poważnego ścigania - mówi "Mały".
Doyley,
Dudek,
Hampel,
Karpov/Loktaev
Pieszczek,
Niedźwiedź, Ale EKIPA!?!?