Przed turniejem zawodnicy Stali Gorzów byli wskazywani w roli faworytów na własnym owalu. Żółto-niebiescy na "Jancarzu" wykorzystali atut domowego obiektu i z roli faworytów się wywiązali.
Nie ułatwiali jednak tego zadania miejscowym ich rywale. Orzeł Łódź wspierany przez Adriana Gałę prezentował się bardzo solidnie. Gała po wykluczeniu w pierwszym starcie kolejne dwa wygrał. Odwrotnie sytuacja wyglądała natomiast u Oskara Bobera, który najpierw zwyciężył dwukrotnie, a później zanotował upadek i został wykluczony. Równo jechał także Michał Piosicki, który jeden z wyścigów wygrał, a mógł zapisać przy swoim nazwisku więcej "trójek", ale na gorzowskim owalu popełniał sporo błędów.
Równo i skutecznie jechali także rybniczanie, a szczególnie dwóch zawodników ROW-u Rybnik. Kacper Woryna i Robert Chmiel wywalczyli odpowiednio 15 i 13 punktów dla swojego zespołu. Wspierał ich Kamil Wieczorek, a dzięki temu pomniejszony skład rybniczan był w stanie walczyć o drugie miejsce z łódzkimi juniorami.
Łodzianie w swoich szeregach mieli Tomasza Przywieczerskiego, który jednak nie najlepiej radził sobie na gorzowskim owalu. Junior Orła kilka razy zapoznał się z nawierzchnią na "Jancarzu". I właśnie tę lukę w składzie rywali wykorzystywali młodzieżowcy ze Śląska.
Pechowo zawody zakończyły się dla Huberta Czerniawskiego. Junior gorzowskiej Stali w 18. biegu zanotował groźnie wyglądający upadek. 15-latek jechał przy krawężniku, zahaczył o tylne koło Piosickiego, podniosło jego motocykl, uderzył prosto w bandę i przeleciał na drugą stronę drewnianego ogrodzenia. Do młodzieżowca żółto-niebieskich wyjechała karetka i właśnie w niej tor opuścił Czerniawski. Zakończyło się na szczęście tylko na strachu i obyło się bez złamań.
Ostatecznie dzięki bardzo dobrej postawie Rafała Karczmarza i Adriana Cyfera gospodarze zwyciężyli. A o drugim miejscu decydował bieg dodatkowy. W pojedynku o drugie miejsce w turnieju spotkali się Gała i Woryna, którzy chwilę wcześniej rywalizowali w ostatnim wyścigu serii zasadniczej. W tej dodatkowej gonitwie Woryna zrewanżował się koledze z Łodzi i dojechał do mety jako pierwszy i dzięki temu ekipa z Rybnika zakończyła gorzowską rundę na drugiej pozycji.
Wyniki:
I. Stal Gorzów - 38:
9. Rafał Karczmarz - 14 (3,2,3,3,3)
10. Hubert Czerniawski - 5 (2,2*,w,1,w)
11. Alan Szczotka - 7 (2,1,1,1,2)
12. Adrian Cyfer - 12 (3,2,3,3,1)
II. ROW Rybnik - 34+3:
13. brak zawodnika
14. Kacper Woryna - 15 (2,3,2,2,3,1,2)
15. Robert Chmiel - 13 (1,2,3,2,2,2,1)
16. Kamil Wieczorek - 6 (1,1,0,d,3,1)
III. Orzeł Łódź - 34+2:
1. Oskar Bober - 10 (3,3,w,2,2)
2. Michał Piosicki - 10 (2,1,3,2,2)
3. Tomasz Przywieczerski - 2 (u,1,0,1,w)
4. Adrian Gała - 12 (w,3,3,3,3)
** Polonia Bydgoszcz - 12:
5. Oskar Ajtner-Gollob - 8 (1,d,2,2,d,3,d)
6. Tomasz Orwat - 4 (1,0,1,1,d,1,0)
7. brak zawodnika
8. brak zawodnika
* - Czerniawski wygrał bieg, ale za dotknięcie taśmy miał odjęty punkt.
** - Polonia Bydgoszcz nie jest klasyfikowana ze względu na dwuosobowy skład.
Bieg po biegu:
1. (61,97) Cyfer, Woryna, Ajtner-Gollob, Gała (w/x2)
2. (61,92) Woryna, Szczotka, Orwat, Przywieczerski (u4)
3. (61,86) Karczmarz, Piosicki, Chmiel
4. (61,15) Bober, Czerniawski, Wieczorek
5. (61,57) Gała, Karczmarz, Wieczorek, Orwat
6. (61,58) Czerniawski, Chmiel, Przywieczerski, Ajtner-Gollob (d4)
7. (62,4) Chmiel, Cyfer, Piosicki
8. (61,08) Bober, Woryna, Szczotka
9. (61,97) Gała, Chmiel, Czerniawski (w/su)
10. (61,79) Karczmarz, Woryna, Orwat, Przywieczerski
11. (63,53) Piosicki, Ajtner-Gollob, Szczotka, Wieczorek
12. (62,87) Cyfer, Chmiel, Orwat, Bober (u/w)
13. (63,44) Cyfer, Ajtner-Gollob, Przywieczerski, Wieczorek (d4)
14. (62,25) Gała, Chmiel, Szczotka
15. (62,37) Woryna, Piosicki, Czerniawski, Orwat (d4)
16. (62,38) Karczmarz, Bober, Woryna, Ajtner-Gollob (d4)
17. (64,54) Wieczorek, Szczotka, Orwat, Przywieczerski (u/w)
18. (65,15) Ajtner-Gollob, Piosicki, Wieczorek, Czerniawski (u/w)
19. (61,97) Karczmarz, Bober, Chmiel, Orwat
20. (62,97) Gała, Woryna, Cyfer, Ajtner-Gollob (w/2min)
Bieg dodatkowy o 2. miejsce:
21. (62,61) Woryna, Gała
Sędzia: Piotr Nowak
NCD: 61,08 - Oskar Bober w 8. biegu.
Widzów: 100
ZOBACZ WIDEO Justyna Szubert-Kotomska: oby nasi sportowcy stanęli na wysokości zadania (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}
Zjeżdżanie na murawę będąc na końcu stawki najlepiej mu wychodzi...
Żenujące...
Mam nadzieję że trenerzy wynikami zostali przekonani do Rafał w składzie zamiast Cyfra....
Powodzenia!