W sezonie 2013 Tai Woffinden dość niespodziewanie sięgnął po pierwszy w karierze tytuł Indywidualnego Mistrza Świata i od tego momentu należy do światowej czołówki speedwaya. Świadczy o tym kolejny triumf w cyklu Speedway Grand Prix w roku 2015.
Po zdobyciu pierwszego tytułu mistrza świata "Woffy" próbował swoją osobą wypromować żużel na Wyspach. Brytyjczyk pojawiał się w programach telewizyjnych czy radiowych, można go było spotkać również na wielu wydarzeniach promocyjnych. Jednak ostatnio Woffinden jest coraz mniej związany z rozgrywkami żużlowymi w Wielkiej Brytanii.
Woffindena nie oglądamy już w rozgrywkach Elite League. 25-latek zrezygnował z występów w brytyjskiej lidze, tłumacząc to nadmiarem spotkań i chęcią skupienia się na rywalizacji w Speedway Grand Prix i polskiej PGE Ekstralidze. Nie bez wpływu na decyzję Brytyjczyka były również kontuzje, których nabawił się w sezonie 2014 właśnie na Wyspach, bowiem odebrały mu one szansę obrony tytułu mistrza świata. Co więcej, w tym roku Woffinden zrezygnował nawet z występu w jednodniowym finale Indywidualnych Mistrzostw Wielkiej Brytanii, choć od 2013 roku nie schodził z najwyższego stopnia podium tej imprezy.
Miarka wśród brytyjskich kibiców przebrała się w tym tygodniu. W poniedziałek na stadionie w Manchesterze odbył się zamknięty trening Brytyjczyków przed finałem Drużynowego Pucharu Świata. Gospodarze w pełni chcą wykorzystać atut własnego toru i po raz pierwszy w historii sięgnąć po zwycięstwo w DPŚ. Problem w tym, że na treningu nie pojawił się lider i kapitan kadry, Tai Woffinden. Brytyjczyk w tym czasie przebywał na imprezie organizowanej przez jednego ze sponsorów, a już następnego ranka poleciał do Polski, gdzie testował nowe silniki.
ZOBACZ WIDEO Piotr Dębowski: nawet złoto jest w zasięgu polskich siatkarzy (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}
Po tych wydarzeniach zawrzało w mediach społecznościowych. Na Twitterze jeden z brytyjskich kibiców utworzył ankietę, w której zadał pytanie czy Woffinden powinien wystartować w finale DPŚ w Manchesterze. Część fanów nie przebierała w słowach i mocno krytykowała postępowanie aktualnego Indywidualnego Mistrza Świata. Woffinden, znany z luźnego podejścia do życia, niektóre tweety udostępniał i nakręcał atmosferę. Później "Woffy" skasował większość wiadomości. - Kocham funkcję "retweet". Kocham Was wszystkich. Dziękuję tym, co mnie wspierają. Jesteście najlepsi - podsumował całą dyskusję.
Woffinden będzie za to obecny na stadionie w Manchesterze w trakcie piątkowego barażu DPŚ, kiedy to będzie mógł zobaczyć jakie ścieżki obierać na torze, z którego na co dzień korzysta ekipa Belle Vue Aces. "Woffy" weźmie również udział w sobotnim, oficjalnym treningu przed turniejem finałowym.
Dlatego jedni krytykują takie postępowanie i nie chcą go widzieć a inni chcą Czytaj całość