Niesprzyjająca pogoda w Manchesterze. Co jeśli piątkowy baraż DPŚ nie dojdzie do skutku?

Materiały prasowe
Materiały prasowe

Na piątek zaplanowany został baraż Drużynowego Pucharu Świata. Pogoda w Manchesterze płata jednak figle. Zarówno w czwartek, jak i piątkowy poranek, w Anglii spadło sporo deszczu.

W tym artykule dowiesz się o:

Z tego powodu opóźniony został trening poprzedzający baraż Drużynowego Pucharu Świata. Jeśli warunki pogodowe i torowe pozwolą, to rozpocznie się on o godzinie 15:00 czasu polskiego.

Co prawda zdaniem norweskich meteorologów z portalu yr.no, w piątek po godzinie 16:00 w Manchesterze padać już nie powinno. Należy jednak przypomnieć, że niejednokrotnie spekulacje Skandynawów nie miały odzwierciedlenia w rzeczywistości.

Co jeśli piątkowy baraż nie doszedłby do skutku w planowanym terminie? Wówczas race-off zostanie przesunięty na sobotę, natomiast finał zmagań o miano najlepszej drużyny na świecie odbędzie się w niedzielę. Byłoby to bardzo niekorzystne rozwiązanie, bowiem wtenczas odwołana zostałaby większość meczów ligowych w Polsce.

Stan toru w Manchesterze (godzina 13:10):

Idąc dalej, jeżeli również i w sobotę pogoda w Manchesterze by nie dopisała, to awans do finału DPŚ zostanie przyznany drugiej drużynie jednego z półfinałów. W tym przypadku zadecydowałaby liczba punktów, a więc przepustkę otrzymałaby reprezentacja Australii, wygrywając rywalizację z Duńczykami o zaledwie jedno "oczko".

Przypomnijmy, że w zawodach barażowych wystartować mają Duńczycy, Australijczycy, Amerykanie oraz Rosjanie. Początek rywalizacji w Manchesterze zaplanowano na godzinę 20:00 czasu polskiego.

ZOBACZ WIDEO Aleksandra Socha: mam ogromny medalowy głód (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: