Orzeł Łódź doskonale radzi sobie w obecnym sezonie w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. Żużlowcy łódzkiego klubu pewnie wygrali fazę zasadniczą, a przed nimi dwa mecze finałowe z Lokomotivem Daugavpils. Zawodnicy wraz z trenerem przez cały sezon skupiają się na ciężkiej pracy, ale potrafią znaleźć również czas dla sponsorów. W ostatnich dniach postanowili im podziękować w nietypowy sposób.
Lech Kędziora i Tomasz Gapiński wcielili się w role sprzedawców w jednym ze sklepów firmy Jamir, która sprzedaje kiełbasy i wędliny. Klienci byli pod wrażeniem pracy trenera łódzkich żużlowców. Bardzo zadowolony był także właściciel firmy, który przyznawał, że Kędziora mógłby spokojnie liczyć na zatrudnienie w jednym ze sklepów.
Młodzieżowcy łódzkiej drużyny - Oskar Bober i Michał Piosicki odwiedzili natomiast salon samochodowy Super Toyota. Zgodnie przyznawali, że chętnie zakupiliby jeden z samochodów.
Jakub Jamróg i Robert Miśkowiak gościli natomiast w kwiaciarni głównego sponsora klubu - H. Skrzydlewska. Co prawda mieli ogromne kłopoty z pakowaniem kwiatów, jednak czas wykorzystali między innymi na pogawędki z kibicami. Żużlowcy podkreślali, że nie zdawali sobie sprawy, że praca w kwiaciarni jest tak trudna. Podczas całej akcji powstał film, który opublikowała klubowa telewizja.