Kibice Kolejarza Opole piszą list w sprawie lidera. "Jest nam po prostu przykro"

W niedzielę Kolejarz Opole rozegra ostatni mecz w tym sezonie. Na spotkanie w Rawiczu nie został awizowany lider zespołu - Paweł Miesiąc. Klub Kibica Kolejarza opublikował list otwarty w tej sprawie.

Radosław Wesołowski
Radosław Wesołowski
Paweł Miesiąc WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Paweł Miesiąc

Paweł Miesiąc to niekwestionowany lider zespołu z Opola. Wystąpił we wszystkich 10 meczach Kolejarza Opole w tym sezonie, a jego średnia biegowa wynosi 2,185. Daje mu to siódmą pozycję w klasyfikacji indywidualnej całej Nice Polskiej Ligi Żużlowej.

Decyzją sztabu szkoleniowego 31-letni żużlowiec nie pojedzie jednak w ostatnim meczu sezonu, z Holistic-Polska Rawicz. Jak przyznał w rozmowie z naszym portalem Adam Giernalczyk, menedżer Kolejarza, "taka jest polityka klubu". W ostatnim spotkaniu z Holistic-Polska Miesiąc zdobył komplet piętnastu punktów. Jego brak w Rawiczu będzie bez wątpienia dużym osłabieniem zespołu.

W związku z tym, Klub Kibica Kolejarza Opole opublikował list otwarty, w którym wyraża swoje krytyczne zdanie w sprawie braku powołania Pawła Miesiąca na spotkanie w Rawiczu. - Z niedowierzaniem i oburzeniem przyjęliśmy informację o braku naszego lidera w awizowanym składzie na ostatni i jedyny wyjazdowy mecz. Jest nam po prostu przykro - piszą fani klubu z Opola.

Poniżej przedstawiamy pełną treść listu otwartego Kibiców Kolejarza (pisownia oryginalna):

Na takiego lidera Kolejarza Opole jak Paweł Miesiąc czekaliśmy wiele lat. To zawodnik, który ratował honor naszej drużyny niemal w każdym spotkaniu. Na niego zawsze można było liczyć. Szybko zyskał naszą sympatię. Cieszył nas nie tylko skutecznością, ale również walecznością. W bieżącym roku zostawił serce na opolskim torze. To jego akcje były bodźcem, który podtrzymywał nas na duchu w tym słabym pod kątem sportowym sezonie. I dlatego z niedowierzaniem i oburzeniem przyjęliśmy informację o braku naszego lidera w awizowanym składzie na ostatni i jedyny wyjazdowy mecz. JEST NAM PO PROSTU PRZYKRO. Liczyliśmy na to, że będziemy w Rawiczu mogli poczuć dumę z tego, że jesteśmy kibicami drużyny mającej takiego lidera. Brak możliwości startu tego zawodnika odbieramy jako policzek wymierzony zarówno w niego samego, jak i nas-kibiców przez działaczy stowarzyszenia Hawi Racing Team, które prowadziło w bieżącym sezonie nasz zespół. Nie było tajemnicą, że wielu z nas wybiera się na ten mecz, by dopingować, a później podziękować i godnie pożegnać naszą drużynę z jej liderem na czele. W przeszłości wiele mówiło się o dobrych relacjach z kibicami. Tym gestem zaprzepaszczone zostało jednak to, co dotychczas udało się zbudować. Do meczu z Holistic-Polska Rawicz zostało jeszcze kilka dni. Przypominamy, że regulamin daje możliwość, by w awizowanym składzie wprowadzić dwie zmiany. Mamy nadzieję, że zarząd HRT przemyśli jeszcze raz swoją decyzję i da nam szansę godnie pożegnać naszą drużynę w Rawiczu Z JEJ LIDEREM PAWŁEM MIESIĄCEM NA CZELE.

ZOBACZ WIDEO: Działo się na konferencji w Łodzi. Zobacz wymianę zdań prezesa z trenerem


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×