O tym, że włodarze Fogo Unii liczyli na pozyskanie Patryka Dudka pisaliśmy już wcześniej. Leszczynianie, którzy myślą poważnie o zmianach kadrowych, złożyli zawodnikowi Ekantor.pl Falubazu konkurencyjną propozycję. Ten długo się wahał, ale w niedzielę podjął decyzję o tym, by zostać w Zielonej Górze.
Decyzję Dudka przyjęto w Lesznie ze zrozumieniem. - Liczyliśmy się z tym, że Patryk może skorzystać z innej opcji albo zostać w Zielonej Górze. Nie mówiłbym w tym przypadku o niedosycie. Akceptujemy wybór Patryka i pozostaje nam kibicować mu w przyszłorocznej edycji Grand Prix - podkreśla klubowy dyrektor, Ireneusz Igielski.
O to, że Fogo Unii uda się zbudować silną drużynę kibice w Lesznie mogą być spokojni. Igielski przyznaje, że klub ma na oku innych zawodników. Z ostatnich informacji wynika, że coraz bliżej dołączenia do Byków jest Janusz Kołodziej. Menedżer Piotr Baron wspomniał ponadto o tym, że Unia rozmawiała z Martinem Vaculikiem. - Zapewniam, że decyzja Patryka nie pokrzyżowała nam planów. Mamy inne opcje i prowadzimy negocjacje z zawodnikami. Na pewno zbudujemy ciekawy zespół - zaznaczył Igielski.
To, że w składzie leszczynian zajdą zmiany jest przesądzone. Jak pisaliśmy wcześniej, w klubie zostać powinni Emil Sajfutdinow, Peter Kildemand i Grzegorz Zengota. Niewiadomą jest natomiast dalsza współpraca z Tobiaszem Musielakiem, Piotrem Pawlickiem i Nickim Pedersenem.
ZOBACZ WIDEO Paweł Przedpełski nie ma obaw przed wejściem w dorosły żużel
Musielak Kościuch Baliński Pawlicki Pawlicki Kubera Smektała/Kaczmarek i wszyscy fani wychowanków będą w 7 niebie :)
Może był to rodzaj podpuchy Dudka względem Falubazu: Idę do Leszna, powiedzcie co na ten temat myślicie.
""Duzers" zdecydował się, że nadal Czytaj całość