Artur Mroczka nie zaliczy zakończonego sezonu sezonu do udanych. Zawodnik ten podpisał kontrakt i aneks finansowy z Get Well Toruń, ale nie miał miejsca w składzie. Przez niemal cały sezon był jedynie rezerwowym. Ostatecznie dostał szansę w jednym spotkaniu - na torze w Grudziądzu. Zdobył tam w trzech wyścigach punkt i bonus. W kolejnych meczach nie dostał już szansy, a sztab szkoleniowy stawiał na innego polskiego seniora, Kacpra Gomólskiego.
Przesądzone jest to, że Artur Mroczka nie będzie dłużej zawodnikiem Get Well Toruń. Taki scenariusz nie był w ogóle przez włodarzy Aniołów rozważany. - Tematu dalszej współpracy w ogóle nie poruszyliśmy. Artur nie będzie dłużej w naszym zespole. Nie wiem co dalej postanowi, ale może bez przeszkód szukać nowego klubu - mówi nam właściciel Get Well Toruń, Przemysław Termiński.
To gdzie trafi w sezonie 2017 Mroczka nie jest jeszcze oficjalnie potwierdzone. W kuluarach mówi się jednak, że zawodnik ten zasili szeregi swojego byłego klubu - Unii Tarnów. Po słabym sezonie 2016, który przesiedział na rezerwie, żużlowiec ten nie ma raczej większych szans na angaż w PGE Ekstralidze.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob znów z nagrodą za wyścig sezonu: "Sam się dziwię, jak ja to robię"