Leon Madsen był w ostatnim czasie bardzo często wymieniany jako zawodnik, który mógłby zastąpić w Toruniu Martina Vaculika. Get Well nie ukrywał zresztą, że prowadzi rozmowy z Duńczykiem, aczkolwiek Przemysław Termiński od początku podkreślał, że problemem mogą okazać się kwestie finansowe. Były jeździeć Unii Tarnów miał także inne opcje. W swoim składzie widzi go między innymi beniaminek z Częstochowy. Miejsce jest także w Rybniku, ale naszym zdaniem do tej ekipy trafi ostatecznie Fredrik Lindgren, o czym informowaliśmy już ponad dwa tygodnie temu. W tej sytuacji największe szanse na angaż Madsena powinien mieć Włókniarz.
Co w tej sytuacji mogą zrobić torunianie? Wariantów jest w dalszym ciągu kilka. Nie można wykluczyć, że nie skończy się na zakontraktowaniu jednego zawodnika. Menedżer Jacek Gajewski już wcześniej informował, że klub rozważa pozyskanie młodego żużlowca zagranicznego, który mógłby rozwinąć się na Motoarenie. To miałaby być inwestycja w przyszłość, która zwróci się z czasem. Prawdopodobny jest Jack Holder, choć toruńska lista jeźdźców z perspektywami jest dłuższa.
Nam udało się jednak ustalić, że niezależnie od efektów rozmów z obiecującym zawodnikiem, nadal bardzo aktualny jest temat Grzegorza Walaska. Nieoficjalnie wiemy, że doświadczony zawodnik otrzymał w ostatnim czasie oferty z innych ekip wystepujących w PGE Ekstralidze. Nie jest bowiem tajemnicą, że na rynku jest problem z polskimi seniorami, którzy są w stanie zagwarantować choćby przyzwoity poziom. Negocjacje trwały, ale Walasek miał ostatnio poinformować jeden z klubów, że wybiera właśnie Toruń. Jeśli ten scenariusz się sprawdzi, to Get Well będzie mieć w składzie trzech Polaków na pozycjach seniorskich. Jak wiadomo, kontrakty już wcześniej przedłużyli Paweł Przedpełski i Adrian Miedziński.
ZOBACZ WIDEO Paweł Przedpełski nie ma obaw przed wejściem w dorosły żużel