Gorzowskie przedszkola i domy dziecka obdarowane w ramach Stalowych Mikołajek

Stal Gorzów tradycyjnie włączyła się w pomoc lokalnej społeczności i w dzień Mikołajek odwiedziła cztery gorzowskie przedszkola oraz dwa domy dziecka, rozdając dzieciom ponad 200 paczek z prezentami.

Marcin Malinowski
Marcin Malinowski
WP SportoweFakty / Marcin Malinowski

Stal Gorzów co roku aktywnie bierze udział w różnych akcjach, a okres świąteczny najbardziej temu sprzyja. W Mikołajki żółto-niebiescy obdarowywali dzieci w przedszkolach i domach dziecka.

Prezenty rozdawali Stanisław Chomski, Piotr Paluch, Krzysztof Orzeł, Bartosz Zmarzlik, Alan Szczotka oraz przedstawiciele innej sekcji gorzowskiego klubu, piłkarze ręczni Oskar Serpina i Cezary Marciniak, który to wcielił się w rolę Świętego Mikołaja. Nie zabrakło oczywiście klubowej maskotki, czyli Stalusia.

- Wspólnie z chłopakami, żużlowcami, całym klubem robimy fajną akcję i myślę, że to miłe niespodzianki dla maluchów. To jest paczka prezentów, spersonalizowana pod każdego. Będą zadowoleni. Do tego parę gadżetów klubowych, więc jak zacznie się sezon, to mogą przyjść z nimi na mecz. W innych klubach też odbywały się takie akcje, choć ze Stalą uczestniczę w takiej po raz pierwszy. Zawsze jest to bardzo przyjemna sprawa widzieć uśmiech na twarzach małych dzieciaków. Dla nas to przyjemność oraz promocja sportów i klubu - przyznał Serpina, kapitan Kancelarii Andrysiak Stali Gorzów.

- To naprawdę cudowna sprawa, widząc radość na twarzach tych małych dzieciaczków, jak wchodzimy całą ekipą w przebraniach, kurtkach Stali Gorzów. To jest coś pięknego i obdarowywać te dzieci prezentami to czysta przyjemność. W innych klubach zawsze robiliśmy jakieś upominki, ale nie było to zorganizowane na tak dużą skalę, jak tutaj. To bardzo fajny pomysł - mówił z kolei Marciniak, bramkarz grającej w I lidze w grupie A ekipy szczypiornistów.

Tego typu akcje to też element marketingu, którym w Stali zajmuje się sztab ludzi i obecnie mają oni pełne ręce roboty, nie tylko ze szczypiorniakiem, ale także z przygotowującą się do startów w PGE Ekstralidze drużyną. - Zimą startuje sprzedaż karnetów, więc to dla nas chleb powszedni, że musimy jak najbardziej zaangażować kibiców w inny sposób, żeby oni mogli się z nami utożsamiać, a w drugiej kolejności, byśmy mogli utrzymać klienta przy sobie, by karnetowicz odświeżył swój karnet oraz kupił go potencjalny nowy klient. To dla nas bardzo intensywny czas. Staramy się przy okazji Mikołajek czy innych świątecznych, grudniowych wydarzeń angażować Stal Gorzów, sekcję żużlową, jak i piłki ręcznej. Z dziećmi jest to najlepszy czas, bo one swoim radosnym podejściem i szczerym uśmiechem odwzajemniają to, jak ich witamy i przychodzimy z prezentami - przyznał Jacek Gumowski.

Marketing menedżer klubu z Gorzowa zapowiada też kolejne akcje, które odbędą się w nadchodzących dniach. Najbliższa już w piątek. - To nie wszystko. Robimy jeszcze Szlachetną Paczkę, a domowi dziecka przekażemy ubrania na poczet wszystkich podopiecznych - dodał Gumowski.

ZOBACZ WIDEO Skład Stali Gorzów na sezon 2017!


Czy takie akcje w wykonaniu klubów są potrzebne?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×