Fogo Unia wyciąga wnioski. Drugiej wpadki z torem nie będzie

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Grzegorz Zengota (w czerwonym kasku)
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Grzegorz Zengota (w czerwonym kasku)

Przed sezonem 2016 Fogo Unii nie udało się zorganizować ani jednego sparingu na własnym torze. To przełożyło się na kiepskie wyniki, dlatego leszczynianie wyciągają wnioski i robią wszystko, by nie powtórzyć błędu.

Fogo Unia Leszno zwykle była pierwszym klubem, który wyjeżdżał na tor po zimowej przerwie. Rok temu nie udało się zrealizować tego scenariusza (odwołano wszystkie sparingi, a zawodnicy odbyli tylko dwa treningi na leszczyńskim torze) i to przełożyło się na wyniki w PGE Ekstralidze. Zespół Adama Skórnickiego nie czuł się komfortowo u siebie i tracił ważne punkty, by ostatecznie zakończyć sezon 2016 na 7. miejscu.

Piotr Baron, nowy opiekun leszczyńskiego zespołu, nie chce powtórzyć tamtego błędu. Polegał on na tym, że jesienią 2015 tor został zbronowany, ale nie udało się dokończyć prac, bo przyszły mrozy. Efekt był taki, że wiosną 2016 długo nie można było ułożyć nawierzchni. Teraz do przygotowania toru przed zimą klub podszedł z dużo większą starannością. Wszystko zostało tak zrobione, by w połowie marca zawodnicy mogli wyjechać na tor. Zanim to jednak nastąpi zostanie dosypana nowa nawierzchnia. Menedżer ma w tej sprawie zielone światło ze strony klubu. - Będziemy chcieli tak przygotować tor, byśmy mogli na nim ze spokojem w marcu trenować - mówi Baron. - Opcją rezerwową jest wyjazd drużyną w cieplejsze rejony Europy, ale na razie zakładamy, że naszą bazą będzie Leszno.

Cel minimum to regularne treningi i przynajmniej dwa sparingi na własnym torze. Na razie ustalono, że w ostatni weekend marca do Leszna przyjedzie MRGARDEN GKM Grudziądz. 1 kwietnia dojdzie z kolei do sparingu z ROW-em Rybnik. Zwieńczeniem przygotowań do sezonu ma być natomiast Memoriał Alfreda Smoczyka. Turniej rozegrany 30 września 2016 roku zakończył się klapą, bo z powodu złych warunków przerwano go po zaledwie trzech seriach. Zawodników pożegnały wówczas gwizdy ze strony kibiców. Fogo Unia chce zatem, po kilku latach przerwy, wrócić do organizowania go na wiosnę. Tym razem, w przypadku dobrego przygotowania toru, pogoda nie powinna być przeszkodą.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->

Informacje sportowe możecie śledzić również w aplikacji WP SportoweFakty na Androida (do pobrania w Google Play) oraz iOS (do pobrania w iTunes). Komfort i oszczędność czasu!

ZOBACZ WIDEO Pierwszy etap Dakaru to dopiero rozgrzewka (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Komentarze (72)
avatar
sympatyk żu-żla
3.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mamy styczeń pada śnieg idzie mróz. Jaka aura będzie pod koniec marca ? Przyjdzie czas zobaczymy .Planować zawsze można i należy .Co z tego wyjdzie ? się okaże. 
WERANDA
3.01.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
BETON :))) jak sama nazwa mówi :)))
Czytasz posty osób które blokujesz :)))
Piszesz posty do siebie :))
Obrażasz ludzi na forum wyzwiskami !!!!
Typowy toruński shiogun z ciebie 
KACPER.U.L
3.01.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Mój Fan Klub dziś aktywny.Z naciskiem na,czujny:) 
avatar
Time vel Netto
3.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Gdy ma się taką parę "magików" z Wrocławia , na nic się zda wyciąganie wniosków :) Nie ma takiego toru na świecie , którego ta para , nie potrafiła by spi....yć ! ( nawet tor w Częstochowie spa Czytaj całość
Pewni na beton
3.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Tak tak :} 68IQ to nie dla ciebie! Baran tyle nie ma!