Ireneusz Kwieciński nie będzie już trenerem KSM-u. Prezes zabrał głos w temacie jego następcy

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Ireneusz Kwieciński
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Ireneusz Kwieciński

Działacze KSM-u Krosno wiedzą już, że nie przekonają Ireneusza Kwiecińskiego do dalszego prowadzenia zespołu. - W najbliższych tygodniach będziemy rozglądać się za nowym trenerem - zapowiada Janusz Steliga.

Ireneusz Kwieciński złożył rezygnację z funkcji trenera KSM-u Krosno w pierwszej połowie minionego sezonu. Przyczyniła się do tego nagonka ze strony kibiców, którzy obwiniali trenera za brak wyników. Kwieciński nie był oficjalnie szkoleniowcem, ale do końca sezonu pomagał klubowi z Krosna. Wiadomo już jednak, że nie da się namówić na powrót do pracy w KSM-ie w 2017 roku.

- Z tego co wiem, pan Kwieciński zostanie przy żużlu, ale być może w nieco innej roli. Nie namówimy go w każdym razie na dalszą pracę w Krośnie. Ten etap jest na tę chwilę zamknięty - mówi prezes Janusz Steliga.

Kto zatem poprowadzi zespół z Krosna? Kibice muszą uzbroić się jeszcze w cierpliwość. - Ten temat zostanie w najbliższym czasie poruszony. Myślę, że kwestią kilku tygodni jest to, aż wybierzemy nowego szkoleniowca. Wcześniej chcemy jednak zakończyć prace związane z naszym torem. To traktujemy priorytetowo. Jeśli chodzi o trenera, to być może na początku lutego będziemy mogli powiedzieć już więcej - dodaje Steliga.

Działacze z Krosna przyznają, że znalezienie szkoleniowca utrudnia im nieco lokalizacja na samym południu kraju. - Wybór na rynku trenerów jest spory, ale zwróćmy uwagę na to, że większość z nich pochodzi z innych rejonów Polski. Koncepcja, by taki szkoleniowiec przeprowadził się na stałe do Krosna jest kosztowna i może nie wypalić. Osobiście skłaniam się raczej ku trenerowi, który będzie do nas po prostu dojeżdżał. O szczegółach będziemy jednak dopiero rozmawiać - zaznacza prezes KSM-u.

Przed nowym trenerem postawione zostaną poza tym pewne zadania. Nie będą dotyczyć jedynie wyniku w sezonie 2017. - Oczywiście chcemy awansować do play-offów PLŻ 2. i taki cel będzie przyświecać też nowemu trenerowi. Drugim, kto wie czy nie ważniejszym aspektem, jest jednak szkolenie młodzieży. Chcemy, by trener, którego zatrudnimy, potrafił się tym zająć. Potrzebujemy wychowanków i liczymy, że w najbliższych latach tacy się pojawią - kwituje Steliga.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->

ZOBACZ WIDEO Śniadanie na Dakarze: czy leci z nami pilot? (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Komentarze (19)
avatar
KKŻ Krosno
16.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tadeusz Szydło 
avatar
tomek krosno
15.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Andrzej Surowiec 
avatar
Andrzej TRybus
15.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przypomnę , że za prezesury Bobusi był jeszcze w Krośnie trenerem p. Jaziewicz , ktòry awansował z drużyną na sezon do 1 LIGI . Zrezygnował niestety bo miał 600 km do domu . Trener to jedno , Czytaj całość
avatar
MIDŻOŁ
15.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie Kwieciński,nie Wardzała zostaje Głogowski z Lublina albo wspomniany już Kępowicz innych kandydatów do prowadzenia Krosna nie widzę bo są nierealni. A jeśli nie uda się z tą dwójką to niech Czytaj całość
avatar
Maxwell
14.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
10
Odpowiedz
Steliga, Zych dwóch śmiesznych typów, uwielbiam czytać ich wypowiedzi, jest beka :D