ROW ma wyjątkowych sponsorów. Płacą i nie chcą reklamy

WP SportoweFakty / Wojciech Tarchalski / Na zdjęciu: Krzysztof Mrozek (po lewej) i Piotr Żyto
WP SportoweFakty / Wojciech Tarchalski / Na zdjęciu: Krzysztof Mrozek (po lewej) i Piotr Żyto

ROW Rybnik robi wszystko, żeby w klubie przybywało sponsorów. Jak się okazuje, z wieloma firmami umowy są zawarte na szczególnych zasadach.

Prezes Krzysztof Mrozek tłumaczy nam, że rybnickie środowisko sponsorskie jest bardzo specyficzne. Klubowi na co dzień pomaga wiele firm, które robią to w stopniu znaczącym. Środki, które przelewają, mają czasami spore znaczenie dla całego budżetu. - Co ciekawe, wymagania tych firm dotyczące powierzchni reklamowych są naprawdę niewielkie - tłumaczy szef rybnickiego klubu.

Z klubem związała się także liczna grupa firm, które przeznaczają na żużel pieniądze, ale nie chcą, żeby je pokazywać na stadionie w jakimkolwiek miejscu. - To bierze się z tego, że na naszych meczach jest z reguły dość dużo osób. W poniedziałek prezesów wielu firm odzwiedzają często działacze innych klubów. Bardzo często pada wtedy hasło: widziałem, że dajesz na żużel, więc pomóż również nam. Wtedy sytuacja robi się niezręczna - wyjaśnia Mrozek.

Firm, które wspierają ROW, a nie chwalą się tym na rybnickim stadionie, jest w tej chwili około 30. Z każdym podpisana jest umowa, pieniądze na klubowe konto trafiają zawsze w terminie, ale w wymagań w drugą stronę praktycznie nie ma. To zupełnie bezinteresowna współpraca. ROW o takich sponsorów oczywiście stara się dbać w inny sposób. Nie jest tak, że ktoś płaci, niczego nie oczekuje, więc działacze się nim nie interesują. Krzysztof Mrozek z szefami wszystkich takich firm jest w stałym kontakcie.

KLIKNIJ i oddaj głos w XXVII Plebiscycie Tygodnika Żużlowego na najpopularniejszych zawodników, trenerów i działaczy 2016 roku! ->

ZOBACZ WIDEO: Po latach polubił się z Arturem Szpilką. "Atmosfera przy piwie była przyjazna"

Komentarze (12)
avatar
-stanley-
19.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Mnie się wydaje, że reklamy nie życzą sobie firmy żyjące z dotacji państwowych a nawet na Śląsku takich jest wiele. 
sympatyk22
19.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Bo te firmy tak "wygrywają" miejskie przetargi jak Mrozek "wygrywa" konkurs ofert na dofinansowanie sportu w mieście 
avatar
1973Start
19.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Mroziu jedzie przede wszystkim na dotacji z miasta (to mi absolutnie nie przeszkadza, bo to kasa samorządowa, a nie "państwowa" jak np. w Tarnowie). Gdyby Mroziu miał z miasta 300 tys. PLN, to Czytaj całość
mad.max
18.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Z podatkowego punktu widzenia to niezgodne z prawem, no chyba że robią to "bez faktury", co i tak wychodzi na to samo. Dziwy w tym Rybniku... 
avatar
yes
18.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trochę dziwne. Może są tacy i w innych klubach? Mrozek mówi, a inni nie - rodzaj tajemnicy poliszynela?