W nadchodzącym sezonie zawodnikami Kolejarza będą m.in. Marcin Rempała, Dawid Stachyra, Adrian Gomólski i Denis Gizatullin. Skład tego zespołu prezentuje się na papierze solidnie. Działacze mogą być także spokojni o sytuację finansową. Budżet wspomoże dodatkowo sponsor tytularny - firma Stal-Met Nieczaj sp. z o.o., z którą podpisano w tym tygodniu umowę.
W klubie zaznaczają, że celem minimum jest awans do play-offów. Nie wykluczają jednak, że uda się zawalczyć o coś więcej. - Patrząc na zakontraktowanych zawodników, drużyny z Lublina, Gniezna i Ostrowa powinny być najmocniejszymi rywalami. Wszystko zweryfikuje oczywiście tor, ale mamy apetyt na dobry wynik. Cel minimum to pierwsza czwórka, a tam zdarzyć może się już wszystko. Gdyby nasza drużyna pojechała znakomicie i wygrała te rozgrywki, przyjęlibyśmy ten awans - zaznacza prezes Grzegorz Sawicki.
W klubie z Opola przyznają, że mają stabilną sytuację finansową i wsparcie licznych firm z regionu. - Myślę, że w budżecie, na ewentualną jazdę w wyższej lidze, znalazłyby się środki. Zobaczymy, jaki wynik uda nam się osiągnąć w tym roku, ale docelowo, w ciągu najbliższych kilku lat, naszym celem jest I liga - dodaje.
Jedyną przeszkodą w przypadku wywalczenia awansu mógłby okazać się stadion, który wymaga renowacji. - Można powiedzieć, że jest on naszą kulą u nogi. Podlega on w częściowym zakresie modernizacji, ale jak na warunki pierwszoligowe, to mogłoby okazać się zbyt mało. Liczę jednak, że w przypadku ewentualnego awansu miasto by nas wspomogło. Pan prezydent jest kibicem żużla, więc myślę, że w budżecie znalazłyby się środki na obiekt i naszą drużynę - kwituje Sawicki.
ZOBACZ WIDEO Pierwsze treningi i sparingi pokażą czy tor będzie ich atutem