W treningach mają wziąć wszyscy polscy zawodnicy Renault Zdunek Wybrzeża oraz Renat Gafurow. Pozostali żużlowcy są jednak usprawiedliwieni. - Troy Batchelor przyjedzie do Polski w przyszłym tygodniu. Anders Thomsen już trenuje w Danii, a Linus Sundstroem ma treningi z kadrą Szwecji w Ostrowie - powiedział Mirosław Kowalik, trener gdańskiego klubu.
Ostatnie dni i poprawa pogody w Gdańsku pozwoliły na to, by myśleć o pierwszych jazdach. Czwartkowy i piątkowy trening zaplanowano na godzinę 15:00. - Na ten moment nie mam sygnałów od zawodników z innych klubów, że chcieliby u nas trenować. Jak jednak ktoś się zwróci, nie będziemy robić problemu - zauważył Kowalik.
Gdańszczanie mają zaplanowanych sześć treningów punktowanych. Dwa z nich są jednak zagrożone. - Nie wiadomo, czy zmierzymy się w zaplanowanym pierwotnie terminie z zespołem z Poznania, bo tamtejsi zawodnicy jeszcze nie wyjechali na tor. Możliwe, że odłożymy te spotkania. Na razie chcemy spokojnie wejść w sezon. Oby warunki były bezpieczne, nie planuję wielkiego ścigania. Niektórzy będą przecież po raz pierwszy na torze. Wszystko mamy pod kontrolą - zakończył trener.
ZOBACZ WIDEO Witold Skrzydlewski mówi o dziwnej łódzkiej tradycji i gratuluje Widzewowi