Ze zmienionego w ostatnich dniach planu jasno wynika, że niedzielne mecze o godzinie 14:45 będzie pokazywać Polsat, a sobotnie i piątkowe telewizja Eleven. Prezes PZM Andrzej Witkowski poinformował, że spotkania w soboty będą zaczynać się o 14:00, mimo że władzom polskiego żużla zależało na 14:30. Nadal nie zostały jednak ustalone godziny piątkowych transmisji.
A pierwsza z nich została zaplanowana już na 7 kwietnia. Wtedy na inaugurację ligi Stal Rzeszów zmierzy się z Polonią Piła. Piątkowy termin ma również spotkanie pomiędzy pilanami a Lokomotivem Daugavpils, które odbędzie się 5 maja.
Jedno jest pewne. Piątkowe mecze na pewno nie będą rozgrywane o godzinie 14:00. GKSŻ na takie rozwiązanie na pewno się nie zgodzi, bo wie, że to byłby cios dla kibiców, którzy chcieliby zobaczyć spotkania swoich drużyn na stadionie. Dla wielu z nich byłoby to niemożliwe ze względu na obowiązki służbowe. W rezultacie straciłyby również kluby, którym zdecydowanie spadłyby wpływy ze sprzedaży biletów. Poza tym, puste stadiony to słaba wizytówka dla żużla, więc GKSŻ nie chce takich obrazków w telewizji. Propozycja żużlowej centrali dla Eleven jest jasna. Transmisje z piątkowych meczów mają startować o godzinie 17:00. Na ten moment nie ma jednak jeszcze porozumienia w tej sprawie.
ZOBACZ WIDEO Andreas Wellinger pod wrażeniem kadry Horngachera: Polacy zrobili wspaniałą robotę