Czarne chmury nad ligową inauguracją. Odbędzie się tylko mecz na Motoarenie?

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Tomasz Jędrzejak
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Tomasz Jędrzejak

Tomasz Zubilewicz, prezenter pogody TVN-u, nie ma najmniejszych wątpliwości, że pierwszy żużlowy weekend może się okazać totalnym niewypałem. W niedzielę i w poniedziałek ma być zimno i mokro.

PGE Ekstraliga ma wystartować w najbliższy, świąteczny weekend. W niedzielę mają się odbyć mecze Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa - ROW Rybnik i Fogo Unia Leszno - Betard Sparta Wrocław. W poniedziałek mamy z kolei spotkania Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra - MRGARDEN GKM Grudziądz oraz Get Well Toruń - Cash Broker Stal Gorzów. Pogoda może jednak mocno zweryfikować plany.

- Zimny kwiecień, to najkrótsza prognoza tego co nas czeka - mówi nam Tomasz Zubilewicz, prezenter pogody stacji TVN. - Będzie mocno wiać z zachodu. Nawet do 90 kilometrów na godzinę. W święta nad Polską przejdą chmury z bardzo nieciekawym frontem atmosferycznym. Czeka nas mokra niedziela i poniedziałek. Pozostaje pytanie, jak ten front się zachowa i gdzie będzie w danej chwili. Jeśli akurat będzie krążył nad Wielkopolską, to na południu zdążą pojechać.

Oczywiście prognozy są dynamiczne i lubią się zmieniać, ale na dziś scenariusz jest nieciekawy. Czeka nas żużlowa loteria. - Zarówno w niedzielę, jak i w poniedziałek ma padać, a temperatura ma wynosić od dziesięciu do czternastu stopni. Krótko mówiąc będzie to słaba pogoda na żużel. Prawdziwego kibica to zapewne nie przestraszy, ale trudno będzie jechać jeśli tory będą podmokłe. Najlepszym sposobem na pogodę, jaka nas czeka jest dach. Taki mamy na Motoarenie i tam powinni pojechać bez względu na okoliczności - kończy Zubilewicz.

Już trzeci rok z rzędu nSport+ planuje zrobić transmisję z wszystkich spotkań inauguracyjnej kolejki. Rok i dwa lata temu nie wyszło. Jeśli prognozy się sprawdzą to znowu się nie uda.

ZOBACZ WIDEO Nowy pakiet w żużlu? To może być złoty interes

Źródło artykułu: