Orzeł Łódź - Stal Rzeszów: triumf gospodarzy. Przebudzenie Tungate i Miśkowiaka, udany debiut młodego Lamparta
W niedzielę Orzeł Łódź pokonał na domowym owalu zespół Stali Rzeszów 53:37. Gospodarzy do zwycięstwa poprowadzili Hans Andersen, Rohan Tungate oraz Robert Miśkowiak. Po stronie przyjezdnych najlepiej spisał się Dawid Lampart.
Po pierwszej serii startów gospodarze prowadzili 13:11. W trakcie pierwszych czterech wyścigów było trochę emocji. Druga odsłona dnia to zacięta walka na pierwszym łuku, w wyniku czego na tor upadł Patryk Wojdyło. Na szczęście junior Stali nie doznał żadnego urazu. W kolejnej gonitwie zgromadzeni kibice byli świadkami ambitnej pogoni Rohana Tungate za Joshem Grajczonekiem. Reprezentant gości jechał jednak na tyle dobrze, że zawodnik Orła nie zdołał go wyprzedzić.
W trakcie biegu piątego na torze zrobiło się groźnie ze względu na defekt motocykla Marcela Szymki - w jego sprzęcie zerwał się przedni łańcuch. Wybornym refleksem popisał się Edward Mazur. Zawodnik Orła Łódź momentalnie odpowiednio położył sprzęt i zaliczył kontrolowany uślizg, dzięki czemu nie uderzył w przeciwnika. Za ten manewr łodzianin zebrał gromkie brawa. Poziom adrenaliny w krwi sympatyków Orła ponownie podniósł się w trakcie wyścigu piątego, kiedy to Tungate i Mazur uporali się na dystansie z Nicklasem Porsingiem. Podczas drugiej przerwy gospodarze wciąż prowadzili czterema punktami - 23:19.
W trzeciej serii łodzianie wrzucili wyższy bieg - dwukrotnie notowali podwójne zwycięstwa, a raz wygrali 4:2. Na nic zdawały się manewry taktyczne Janusza Stachyry, który dwa razy posyłał do boju młodego Wiktora Lamparta. Pierwszy bieg w jego wykonaniu był bardzo dobry, ale później miał problemy z płynną jazdą. Warto wspomnieć, że w wyścigu dziewiątym kapitalną batalię stoczyli Chris Harris i Aleksandr Łoktajew. Zawodnicy prawie w tym samym momencie wpadli na linię mety. Sędzia bardzo długo analizował powtórki. Ostatecznie udało mu się ustalić, że minimalnie szybszy był zawodnik Orła. Przed biegiem jedenastym sytuacja gości ze stolicy Podkarpacia była już bardzo trudna - przegrywali czternastoma punktami.
ZOBACZ WIDEO Dlaczego Sparta nie namówiła Sławomira Kryjoma? Menedżer podaje powódEkipa Janusza Stachyry rozpoczęła czwartą serię startów od bardzo mocnego uderzenia. Dawid Lampart, który zastąpił kiepsko dysponowanego Szymkę, wespół z Grajczonkiem pognał po podwójny triumf. Następnie w ślady swojego brata poszedł Wiktor Lampart i wraz z Porsingiem dołożył kolejny triumf 5:1. Junior Stali wyciągnął wnioski z wcześniejszych niepowodzeń i pewnie zainkasował trzy "oczka". Co ważne, młody zawodnik mógł liczyć na pomoc ze strony reprezentanta Danii, który przez cały wyścig umiejętnie odpierał ataki Mazura. W trzynastej odsłonie dnia podwójną wygraną odpowiedzieli gospodarze, dzięki czemu byli już pewni zwycięstwa w meczu - przed wyścigami nominowanymi prowadzili 44:34.
W dwóch ostatnich biegach żużlowcy Orła Łódź powiększyli przewagę i ostatecznie zwyciężyli 53:37. Na słowa uznania zasłużył Rohan Tungate, który po niemrawym początku sezonu zanotował bardzo udany występ. Na wysokim poziomie pojechali też Hans Andersen i Robert Miśkowiak. Jeśli chodzi o gości, to nie zawiedli Josh Grajczonek oraz Dawid Lampart. Udany debiut zanotował Wiktor Lampart. Młody zawodnik miał trochę problemów, ale ogólnie pozostawił po sobie dobre wrażenie.
Stal Rzeszów - 37
1. Nicklas Porsing - 6+1 (1,1,t,2*,2)
2. Marcel Szymko - 0 (0,w,-,-)
3. Josh Grajczonek - 8+1 (2*,1,2,3,0)
4. Chris Harris - 6 (3,3,0,0,0)
5. Dawid Lampart - 10+1 (2,3,1,2*,1,1)
6. Wiktor Lampart - 7 (3,0,1,0,3)
7. Patryk Wojdyło - 0 (0,0,w,-)
Orzeł Łódź - 53
9. Hans Andersen - 12+2 (3,2,3,2*,2*)
10. Aleksandr Łoktajew - 6+2 (2*,1*,1,1,1)
11. Edward Mazur - 5+2 (0,2*,2*,1)
12. Rohan Tungate - 13 (1,3,3,3,3)
13. Robert Miśkowiak - 11 (3,2,3,0,3)
14. Michał Piosicki - 2 (2,0,0)
15. Arkadiusz Potoniec - 4+2 (1*,1,2*)
Bieg po biegu:
1. Andersen, Łoktajew, Porsing, Szymko 5:1
2. W. Lampart, Piosicki, Potoniec, Wojdyło 3:3 (8:4)
3. Harris, Grajczonek, Tungate, Mazur 1:5 (9:9)
4. Miśkowiak, D. Lampart, Potoniec, Wojdyło 4:2 (13:11)
5. Tungate, Mazur, Porsing, Szymko (w/su) 5:1 (18:12)
6. Harris, Miśkowiak, Grajczonek, Piosicki 2:4 (20:16)
7. D. Lampart, Andersen, Łoktajew, W. Lampart 3:3 (23:19)
8. Miśkowiak, Potoniec, W. Lampart, Wojdyło (w/u) 5:1 (28:20)
9. Andersen, Grajczonek, Łoktajew, Harris 4:2 (32:22)
10. Tungate, Mazur, D. Lampart, W. Lampart 5:1 (37:23)
11. Grajczonek, D. Lampart, Łoktajew, Miśkowiak 1:5 (38:28)
12. W. Lampart, Porsing, Mazur, Piosicki 1:5 (39:33)
13. Tungate, Andersen, D. Lampart, Harris 5:1 (44:34)
14. Miśkowiak, Porsing, Łoktajew, Harris 4:2 (48:36)
15. Tungate, Andersen, D. Lampart, Grajczonek 5:1 (53:37)
Zawody zostały rozegrane według II zestawu startowego.
Sędzia: Michał Sasień
Widzów: około 2000
-
ksolar Zgłoś komentarz
prosta z tyłu? Nawet udany debiut Wiktora,mial troche problemow na tej nawierzchni,ale luz u siebie bedzie lepiej.Dla mnie tez Dawid troche zawalil znowu koszmarnie wolny na trasie.Bomber i Porsche w poczatkowej fazie tez sie nie spisali.. Grajczonek in plus.Wojdylo - do przewidzenia,na wyjazdach duzo traci na wartosci. -
Dariusz Konferowicz Zgłoś komentarz
Ten mecz pokazał tylko ze Stal bedzie bardzo długo w 1 -szej lidze. -
roberb Zgłoś komentarz
Jedno jest pewne Polsat nie potrafi pokazywać żużla -
krzysiek.n Zgłoś komentarz
dystansie bez pomysłu-widać brak jazdy w tym roku.Wiktor OK.Jedyny pozytyw to kabaretowa spikerka. -
El Patrón Zgłoś komentarz
Mecz jak mecz, fajny debiut młodej pantery ale to co zrobił z transmisją polszmat: -
real_M Zgłoś komentarz
Jak z młodego nie zrobią od razu gwiazdy i pozwolą mu się spokojnie rozwijać to będzie świetny zawodnik. -
józek Zgłoś komentarz
małej. W drugim jechał na drugiej pozycji, gdzie spadł mu łańcuch. Niestety trener widział to inaczej, i zmienił go dwukrotnie. -
DrawA Zgłoś komentarz
Niestety brakło punktów Harrisa. Jest kiepski i obawiam się że jeszcze parę meczy zawali ... -
jacofan Zgłoś komentarz
Schlein... Dziś Rohan Tungate pokazal na co stać..... Fakt młody Lampart wielki talent tak jak chcrześniak Miśkowiaka Jakub Miśkowiak ma dopiero 15 lat...To cieszy że mamy młodzież !!!!! -
TomaszLKP Zgłoś komentarz
Wojdyło z Rząsą na juniorke. Bracia Lampartowie powinni stworzyć parę. Lepiej to wygląda niż Szymko. -
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
16 latek 7 p zdobyte w Łodzi piękny prezent podarował sobie na urodziny brawo Debiut udany,aby tak dalej. -
BATS Zgłoś komentarz
Wielkie brawa dla młodego Lamparta ktory bez problemu 2 razy wygral z bardziej doświadczonym Piosickim. Pokonał takze Potonca czy Mazura i zdobyl az 7 punktow w debiucie. -
kibic stali 1 Zgłoś komentarz
startów np. w 13 biegu andersena . u nas mecz zawalił porsing bo wozili go na 5 do 1 z szymkiem . tor był bardzo trudny zawodnicy gubili się z ustawieniami np. porsing do 4 serii . świetny lampart na trudnym zdradliwym torze w meczu wyjazdowym swoje zrobił . lampart lepiej pojechał niż młody drabik na starcie swojej kariery w orle łodź . ogólnie stal mogła pojechał lepiej ale nie ma tragedii i tak nikt nie szuka awansu .