Noty po meczu Orzeł Łódź - Stal Rzeszów. Tungate znów pokazał pazur, chimeryczny Harris

Oceniamy zawodników po meczu Orzeł Łódź - Stal Rzeszów (53:37). Gospodarzy do triumfu poprowadzili Hans Andersen, Rohan Tungate oraz Robert Miśkowiak. To właśnie oni zasłużyli na największą pochwałę. Po stronie gości chimeryczny był Chris Harris.

Mateusz Domański
Mateusz Domański
Rohan Tungate WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Rohan Tungate
Noty dla zawodników Orła Łódź:

Hans Andersen 5. Duńczyk ponownie był solidnym punktem łódzkiej drużyny. Popisywał się niezłymi startami, a ponadto nie zawodził na trasie. Tylko raz dał się pokonać przeciwnikowi. Wydaje się, że o jego formę mogą być w Łodzi spokojni.

Aleksandr Łoktajew 3. To był przeciętny występ. Obcokrajowcowi Orła brakowało szybkości na trasie. Musi jeszcze potrenować i popracować nad sprzętem, bo na razie nie punktuje tak, jakby chcieli tego kibice oraz działacze łódzkiego klubu.

Edward Mazur 3. Trochę punktów uzbierał. Największe słowa uznania należą mu się za refleks. Ale nie na starcie, tylko na dystansie. W piątej odsłonie dnia, widząc, że Szymko ma defekt, momentalnie położył motocykl i zanotował kontrolowany uślizg. Gdyby nie ten manewr, mógłby wpaść na rywala i doprowadzić do groźnej kraksy.

Rohan Tungate 5. Gdyby nie wpadka w pierwszym biegu, to byłaby szóstka. Wrócił stary dobry Tungate - mogą powiedzieć łódzcy kibice. Wydaje się, że mobilizująco zadziałała na niego utrata klubu na Wyspach Brytyjskich. Wziął się w garść.

ZOBACZ WIDEO MPPK jednak bez obcokrajowców?

Robert Miśkowiak 5. Mu też przydarzyła się jedna wpadka, ale mimo to osiągnął pokaźną zdobycz punktową. Dobrze startował i potrafił walczyć na dystansie. Początek sezonu w jego wykonaniu był niemrawy, jednak w niedzielę zanotował zadowalający występ.

Michał Piosicki 2. Po prostu spisał się słabo. Zawodnik, dla którego jest to ostatni sezon w kategorii młodzieżowej, powinien prezentować znacznie lepszą jazdę. Tymczasem na domowej nawierzchni dał się łatwo pokonać raczkującemu w Nice 1. LŻ Wiktorowi Lampartowi.

Arkadiusz Potoniec 3. Zaliczył lepszy występ od Piosickiego, choć do ideału jeszcze sporo brakuje. Było widać, że wyciągnął wnioski po ostatnim meczu na torze w Łodzi.

Noty dla zawodników Stali Rzeszów:

Nicklas Porsing 2. Druga część zawodów w jego wykonaniu była całkiem przyzwoita, ale początek - fatalny. Lider zespołu powinien spisywać się znacznie lepiej. Było widać, że nie mógł dogadać się ze sprzętem.

Marcel Szymko 1. Kolejny nieudany mecz tego zawodnika. W pierwszym wyścigu w ogóle nie nawiązał walki z rywalami, a w kolejnym - zanotował defekt. Na tym jego ściganie w Łodzi dobiegło końca. Później był zmieniany przez kolegów z drużyny.

Josh Grajczonek 4. Z tej mąki będzie chleb i to być może całkiem niezły. Australijczyk dopiero uczy się jazdy na polskich torach. Trzeba przyznać, że wychodzi mu to dobrze.

Chris Harris 2. Zaczął z wysokiego "C", a potem zanotował wyraźny spadek formy. Tak doświadczony zawodnik nie powinien mieć tak dużych wahań. W drugiej fazie zawodów męczył się na trasie i miał kłopot, by skutecznie walczyć z rywalami.

Dawid Lampart 4. Dwa ostatnie wyścigi w jego wykonaniu były nieudane, jednak wcześniej spisywał się z bardzo dobrej strony. Bez wątpienia był najjaśniejszym ogniwem rzeszowskiej drużyny.

Wiktor Lampart 4. To był debiut na czwórkę. Zawody rozpoczął od pewnego zwycięstwa i tak samo je zakończył. Miał trochę problemów, ale to zrozumiałe. Pokazał jednak, że jest materiałem na solidnego żużlowca.

Patryk Wojdyło 1. Powinien wziąć przykład z młodszego kolegi. Kompletnie nieudany występ. Miał spory kłopot z płynną jazdą, a co za tym idzie - nie włączał się w walkę o punktowane lokaty. Przed nim jeszcze ogrom pracy.

SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja

Kto był najlepszym zawodnikiem meczu Orzeł Łódź - Stal Rzeszów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×