Dokładnie o godzinie 18.50 na rzeszowskim rynku dał się słyszeć warkot żużlowego motoru, a następnie pod scenę podjechał na swoim żużlowym rumaku kapitan rzeszowskiej drużyny Maciej Kuciapa. Prezentacja rozpoczęła się od konkursu o tematyce żużlowej, a jego zwycięzcy zostali obdarowani nagrodami. Na pytania dotyczące historii rzeszowskiego klubu oraz zawodników tworzących aktualną kadrę zespołu odpowiadali kibice i co trzeba podkreślić nawet najmłodsi nie mieli problemów z odpowiedziami na zadawane pytania.
Po konkursie nadszedł czas na prezentację. Jako pierwsi zaprezentowali się adepci szkółki żużlowej przygotowujący się do egzaminu na licencję "Ż". Prezentacja drużyny rozpoczęła się od trenera i byłego zawodnika rzeszowian Dariusza Śledzia, któremu kibice zgotowali prawdziwą owację. Po trenerze do prezentacji wyszli juniorzy Mateusz Szostek i Dawid Lampart, następnie seniorzy Paweł Miesiąc, Dawid Stachyra, Maciej Kuciapa oraz obcokrajowcy Ales Dryml i Mikael Max, mający stanowić o sile drużyny Marmy-Hadykówki. Każdy z zawodników odpowiadał na pytania prowadzącego oraz mówił o planach związanych ze zbliżającym się sezonem. Generalnie z wypowiedzi zawodników emanował optymizm, co dobrze wróży na progu nowego sezonu.
Na prezentacji zabrakło Lukasa Drymla, Charliego Gjedde oraz Camerona Woodwarda, którzy w tym samym czasie walczyli o punkty dla swoich drużyn w pojedynku ligi angielskiej Eastbourne Eagles - Belle Vue Aces. Zabrakło również powracającego do zdrowia po ciężkiej kontuzji Adama Roynona oraz Karola Polaka.
Po zakończeniu prezentacji, jej uczestnicy pozowali do wspólnego zdjęcia. Humory zawodnikom dopisywały a wśród kibiców panowało powszechne przekonanie, że ten sezon będzie szczęśliwszy od poprzedniego.