Marek Cieślak podkreśla, ile znaczy Tomasz Gollob dla drużyny z Grudziądza

WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda
WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda

Marek Cieślak nie krył zadowolenia po ostatnim wyjazdowym zwycięstwie Falubazu w Grudziądzu z MRGARDEN GKM-em (47:43). Przyznał jednak, że gdyby w szeregach gospodarzy był Tomasz Gollob, wynik mógłby być odwrotny.

Falubaz w końcu dopiął swego. Przez ostatnie dwa sezony drużyna z Grodu Bachusa była bardzo blisko zwycięstwa w Grudziądzu, ale w decydujących biegach to podopieczni Roberta Kempińskiego stawali na wysokości zadania. Tym razem to zespół Marka Cieślaka był lepiej dysponowany w wyścigach nominowanych i zadał decydujący cios w gonitwie 15. wygrywając 5:1.

Rok temu fenomenalne widowisko zaserwował kibicom przy Hallera Tomasz Gollob. Mistrz świata z 2010 roku w tylko sobie znany sposób mijał rywali po zewnętrznej części toru. Przed ostatnim biegiem mieliśmy wtedy identyczną sytuację co w minioną niedzielę - remis 42:42. MRGARDEN GKM miał jednak w swoich szeregach Golloba, który w ostatnim biegu przechylił szalę zwycięstwa na korzyść GKM-u, przeprowadzając skuteczną szarżę na Patryku Dudku.

Zdaniem Cieślaka, wielokrotny medalista mistrzostw świata znów mógłby napsuć sporo krwi Falubazowi i swoją postawą przypieczętować zwycięstwo żółto-niebieskich. - W zeszłym roku też spisaliśmy się w Grudziądzu dobrze, ale wygrał z nami Tomasz Gollob. Moi zawodnicy prowadzili z nim wyścigi, ale na samej kresce ich wyprzedzał. Ja nie po małej, to po dużej. Teraz mógłby zrobić to samo. Gdyby był w niedzielę na torze, to przypuszczam, że mógłby przechylić szalę zwycięstwa na korzyść GKM-u - zauważył trener Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra.

Przypomnijmy, że po koszmarnym wypadku na crossie Tomasz Gollob przechodzi rehabilitację w Wojskowym Szpitalu w Bydgoszczy. Ma uszkodzony rdzeń kręgowy i walczy o powrót do pełnej sprawności.

ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody. Możliwy deszcz w całej Polsce

Komentarze (16)
avatar
sympatyk żu-żla
14.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tomek ikona żużla Polskiego.Zawsze autorytet miał śród kibiców ,Którzy go oglądali mieli styczność , GKM w Tomku miał podporę, Można się zgodzić z Cieślakiem. 
avatar
fan STALI
14.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Cieślak ma dużo racji. Fakty sa takie, że przez całą kariere Tomasza niespadł on z żadną drużyna z E- ligy. Wiadomo że jego forma była juz nie taka, ale mimo to jest to bardzo duża wartość dod Czytaj całość
avatar
aspirynaA
14.06.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Brak Golloba na torze w Grudziadzu to strata, brak Golloba poza torem to tragedia. 
avatar
malin1976
14.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tu nie chodzi o samego Golloba a o to że straciliśmy zawodnika na 10 u siebie a w ośmio zespołowej ekstralidze taka strata oznacza spadek z ligi . Nie liczę drużyn z 8 bańkami budżetu bo to Czytaj całość
avatar
-stanley
14.06.2017
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Nasz Ty Mareczku. Nie odkryłeś Ameryki. O tym pisało wcześniej wielu, pisałem także ja. Nie tylko bez Tomka drużyna grudziądzka nie istnieje. Ta drużyna bez Tomka nie ma trenera. I jeszcze jedn Czytaj całość